Raport Białoruś

Mińsk: świąteczne spotkanie nieuznawanego Związku Polaków na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2017 15:16
W stolicy Białorusi, Mińsku, odbyło się świąteczne spotkanie członków i sympatyków stołecznego oddziału Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez miejscowe władze. Były polskie potrawy i pieśni oraz życzenia świąteczne i noworoczne. 
Audio
  • Świętowanie stołecznego oddziału ZPB. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Świąteczne spotkanie członków nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi
Świąteczne spotkanie członków nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na BiałorusiFoto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

W jednej z mińskich restauracji zebrało się około trzystu działaczy Związku Polaków. Helena Marczukiewicz, szefowa mińskiego obwodowego oddziału Związku powiedziała Polskiemu Radiu, że to tradycyjne spotkanie dla ludzi zaangażowanych w działalność organizacji oraz przyjaciół Polski. Dodała, że z optymizmem patrzy na działalność w przyszłym roku. 

- Dostaliśmy pod koniec roku miejsce, gdzie możemy się spotykać. To wielka radość dla nas. Mamy nadzieję, że przyszły rok będzie dla nas o wiele lepszy - mówiła Helena Marczukiewicz. 

Uczestników spotkania pozdrowił Konrad Pawlik, ambasador Polski na Białorusi. Dyplomata zapewnił o wsparciu polskiej dyplomacji dla Polaków na Białorusi. 

Symbolika świąt

Święta naszych rodaków zza wschodniej granicy - podobnie jak w Polsce - to przede wszystkim pasterka, stół wigilijny i spotkania rodzinne.

Renata Dziemiańczuk - wiceprezes Związku Polaków na Białorusi, nieuznawanego przez miejscowe władze - powiedziała Polskiemu Radiu, że Boże Narodzenie zawsze spędza w gronie rodzinnym.

Zaznaczyła, że dla niej święta mają swoją symbolikę. - Zapach siana, światło świecy i modlitwa. Na stole wigilijnym: karp, śledzie, pierożki z grzybami i kapustą, owoce i kisiel owsiany. To jest takie rodzinne święto. Ja nigdy na Wigilię jeszcze nie wyjeżdżałam i mam nadzieję, że zawsze będę w domu” - dodała Renata Dziemiańczuk. Podobnie tradycji świętowania Bożego Narodzenia przestrzega Alina Makarewicz - prezes oddziału Polskiej Macierzy Szkolnej z podstołecznego Wołożyna. - Te tradycje świąt polskich trzymamy u siebie. Chcę przekazać najserdeczniejsze życzenia Wesołych Świąt swoim rodakom w Polsce, w Katowicach, wszystkim Polakom Rzeczypospolitej. Bo jesteśmy częścią tego polskiego ludu. Współczesna granica nas trochę dzieli, ale duchem jesteśmy razem - powiedziała Alina Makarewicz.

Polaków na Białorusi przed świętami odwiedzili między innymi wicemarszałek Senatu Maria Koc, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Renata Szczęch czy posłanka PiS Józefina Hrynkiewicz.

Kiedyś świętowano potajemnie

Starsi wiekiem białoruscy katolicy wspominają czasy, gdy Boże Narodzenie trzeba było świętować potajemnie. W czasach Związku Radzieckiego za publiczne demonstrowanie wiary można było trafić do łagrów.

Ksiądz Anatol Parachniewicz - proboszcz kościoła w miejscowości Olkowicze na północy Białorusi - powiedział Polskiemu Radiu, że miejscowi ludzie nie zważając na trudności w czasach komunistycznych pozostawali wierni tradycjom religijnym. - Święta Bożego Narodzenia kiedyś obchodzono potajemnie. Ale i tak była wieczerza wigilijna. Ludzie zbierali się w rodzinie - mówił duchowny.

90-letnia Stanisława Sielawka - jedna z najstarszych mieszkanek wsi Olkowicze - przyznała, że tradycje świętowania przejęła właśnie od bliskich. - Rodzice wszystko robili. Na Wigilię były śledzie, siano na stole pod obrusem, także dzieliliśmy się opłatkami. Wszystko to było robione, ale skrycie, aby nikt nie widział. Przeżyliśmy te nieładne czasy - powiedziała pani Stanisława, która w swoim domu pielęgnuje język polski.

Po upadku komunizmu na Białorusi kościoły znów zapełniły się ludźmi. W wigilijny wieczór Białoruska Telewizja tradycyjnie transmitowała na żywo mszę pasterską z jednej z katolickich świątyń kraju, a także pasterkę z Watykanu.

"Rok bogaty w wydarzenia dla Kościoła"

Mijający rok był bogaty w doniosłe wydarzenia dla Kościoła katolickiego na Białorusi. Po raz pierwszy w historii został wydany w języku białoruskim Nowy Testament. Obchodzono 500. rocznicę wydania drukiem Biblii w języku starobiałoruskim przez Franciszka Skarynę. W Mińsku odbyło się też pierwsze w historii plenarne posiedzenie Rady Konferencji Biskupów Europy.

Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz - metropolita mińsko-mohylewski powiedział Polskiemu Radiu, że Kościół na Białorusi podobnie jak kościoły w innych krajach obchodził również 100. rocznicę objawień fatimskich. „Dziś wspominamy to wszystko, co się działo w Kościele w tym roku - bo kończy się również rok kalendarzowy i dziękujemy Bogu za to. Z taką wielką nadzieją na przyszłość, którą pokładamy w Jezusie Chrystusie spotykamy te święta - mówił arcybiskup Kondrusiewicz.

Zwierzchnik białoruskich katolików zauważył, że święta Bożego Narodzenia są jednymi z głównych w świecie chrześcijańskim. Zaznaczył, że adwent był czasem przygotowania, przede wszystkim duchowego do świąt. - Staraliśmy się uświadomić ludziom, że to jest najważniejsze, że nie tylko wigilijny stół, nie tylko goście i prezenty, ale przede wszystkim duchowe przygotowanie do tych świąt. One muszą zostawić jakiś, przede wszystkim duchowy ślad w naszym życiu - zaznaczył arcybiskup Kondrusiewicz.

Hierarcha zauważył, że w przyszłym roku białoruscy biskupi pojadą do Watykanu z wizytą „ad limina Apostolorum”, czyli do progów apostolskich.

W jej trakcie zostaną przyjęci przez papieża, będą też odwiedzać poszczególne urzędy Kurii Rzymskiej i omawiać różne aspekty działalności Kościoła. 


IAR/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Manewry Zapad wywołały alarm w umysłach Białorusinów? "Mniej osób za aneksją Krymu”

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2017 21:36
We wrześniu na Białorusi mniej osób z aprobatą mówiło o aneksji Krymu przez Rosję - tak twierdził niezależny białoruski socjolog Andrej Wardamacki, przedstawiając w Warszawie analizy ostatnich badań. Wpływ mediów Rosji jest na Białorusi wciąż bardzo duży, ale jak się wydaje, myślenie Białorusinów zmieniły nieco rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad 2017. Politolog Źmicier Kuchlej mówił, że wiele zależy od tego, jak wiele uwagi Zachód poświęca Białorusi, jego stanowisko wpływa czasem na przebieg wydarzeń.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andrzej Poczobut: apelujemy o legalizację Związku Polaków na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2017 14:23
Mowa jest o ociepleniu w relacjach Polski i Unii Europejskiej z Mińskiem. Jednak Związek Polaków na Białorusi wciąż musi działać nielegalnie, a w ostatnich latach pogorszyła się m.in. sytuacja polskiej oświaty na Białorusi – powiedział portalowi PolskieRadio.pl Andrzej Poczobut, dziennikarz i działacz mniejszości polskiej na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Requiem dla powstańców styczniowych, książka grodzieńskiego historyka. "Walczyli również uczniowie"

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2017 14:12
Chciałem, żeby moja książka była jak pieśń żałobna - pragnąłem oddać hołd powstańcom, którzy uczestniczyli na obecnym terytorium Białorusi w powstaniu styczniowym – tak przesłanie swojej książki z biogramami uczestników powstania wyjaśnia Wiaczesław Szwed, profesor historii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: kolędy przy pomniku Adama Mickiewicza. "Łączył Polaków, Białorusinów, Litwinów i inne narodowości"

Ostatnia aktualizacja: 24.12.2017 14:40
Około 100 osób kolędowało na placu przy pomniku Adama Mickiewicza w stolicy Białorusi. Złożyli też u stóp wieszcza wiązankę białych i czerwonych róż oraz zapalili znicze. W tym roku mija 219. rocznica urodzin poety.
rozwiń zwiń
Czytaj także

”Historia to pole minowe”. Wyrzuceni z białoruskich uczelni historycy kontynuują swoje badania w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2017 16:00
Chcieliśmy pisać obiektywnie o historii. Ale ponieważ historia otwiera ludziom oczy -  jest dla władz nie do zniesienia – mówił portalowi PolskieRadio.pl prof. dr hab Wiaczesław Szwed, który stracił pracę na uczelni w Grodnie. Obecnie grupa historyków wyrzuconych z białoruskich uniwersytetów pracuje w Polsce, w Centrum Studiów Białoruskich przy Studium Europy Wschodniej UW.
rozwiń zwiń