Raport Białoruś

Powstanie pomnik na terenie największego obozu zagłady na Białorusi, w Małym Trościeńcu

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2014 22:59
Pod Mińskiem odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę kompleksu upamiętniającego były hitlerowski obóz zagłady Mały Trościeniec. Kamień na postać kapsuły pamięci. W obozie według szacunków części historyków zginęło 200 tysięcy ludzi.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): uroczystości pamięci ofiar obozu zagłady w Małym Trościeńcu na Białorusi
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Glow Images/East News

W uroczystości wziął udział Aleksander Łukaszenka, obecne były delegacje zagraniczne, między innymi z Polski, Izraela, Niemiec i Austrii.

Łukaszenka powiedział, że należy zachować dla potomnych pamięć o ofiarach drugiej wojny światowej. Podkreślił, że nie wolno dopuścić do powrotu faszyzmu.

Andrzej Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, który uczestniczył w uroczystości, zwrócił uwagę w rozmowie z Polskiem Radiem, że w obozie zagłady w Małym Trościeńcu ginęli ludzie różnych narodowości. - Jest to największe miejsce ofiar zbrodni niemieckich na Białorusi, których ofiarą padli nie tylko Białorusini, ale także Polacy i Żydzi - stwierdził profesor Kunert.

Według szacunków części historyków w obozie koncentracyjnym w Małym Trościeńcu zostało zamordowanych ponad 200 tysięcy ludzi. Był to największy obóz zagłady na terenie obecnej Białorusi i czwarty po Oświęcimiu, Majdanku i Treblince. Odsyłano do niego m.in. Żydów z Polski, Niemiec, Austrii i Czechosłowacji oraz Rosjan.

Andrzej Kunert po uroczystości w Małym Trościeńcu udał się do podstołecznego uroczyska Kuropaty - miejsca ofiar represji stalinowskich. Złożył tam kwiaty przy Krzyżu Polskim upamiętniającym pomordowanych tam Polaków.

Powiedział również, że otrzymał od strony białoruskiej oficjalne zaproszenie na niedzielną uroczystość oraz na rozmowy w poniedziałek w ministerstwach obrony, kultury i spraw zagranicznych. - Nie mamy jednego odpowiednika po stronie białoruskiej, dlatego to są rozmowy w trzech resortach – powiedział.

W kapsule pamięci z nazwiskami ofiar, złożonej na miejscu budowy kompleksu memorialnego w Małym Trościeńcu, napisano, że memoriał powinien przypominać przyszłym pokoleniom o tragicznych wydarzeniach, które nigdy nie powinny się powtórzyć. Wyrażono też nadzieję, że stanie się on dla ludzi różnych narodowości i wyznań ostrzeżeniem przeciwko odrodzeniu szalonej idei o wyższości jednych narodów nad drugimi.

Łukaszenka: "faszyzm znów podnosi głowę"

Łukaszenka podkreślił podczas uroczystości, że memoriał w Małym Trościeńcu będzie "daniną pamięci dla tych pokoleń, na które zwaliły się wszystkie ciężary i próby XX wieku, miejscem hołdu dla wszystkich, którym drogie są wartości humanizmu i pokojowa przyszłość". Zaznaczył jednocześnie, że nie wolno dopuścić do "rehabilitacji nazistów i ich sług". - Wydawałoby się, że ludobójstwo powinno na zawsze pozostać w pamięci ludzkości, a przeciwko wirusowi brunatnej dżumy powinna się wykształcić trwała odporność. Niestety tak się nie stało. Dziś faszyzm znów podnosi głowę - oświadczył Łukaszenka. Według niego "niektóre siły polityczne" próbują wybielić nazizm, wykorzystują nazistowską symbolikę i hasła, a także "zgodnie ze swoimi interesami przepisują historię II wojny światowej". - Niektórzy zagraniczni politycy przekonują nas, że wszystko to prawo do wolności poglądów i przejaw demokracji. My takiej demokracji nie akceptujemy - oświadczył, nie precyzując, o których polityków mu chodzi.

IAR/PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

"17 września diabelstwo do nas przyszło. Dwa dni potem chcieli zabić ojca"

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2012 14:12
- Brudni, oberwani, w dziwnych czapkach. Pomyślałam: to diabelstwo do nas przyszło. Dwa dni potem chcieli zabić mojego ojca - wspominała w rozmowie z portalem Polskiego Radia Weronika Sebastianowicz z Grodzieńszczyzny, zesłana potem do łagrów w tajdze. Anna Lewicka ze Lwowa mówiła, że wkrótce potem zaczęły się zsyłki - dobrze utkwiło to w jej pamięci. Obie mówią, że nikt nie spodziewał się napaści, natarcia Armii Czerwonej. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Archiwum dla wolnej Białorusi. ”Trafi na Białoruś, gdy nadejdzie czas”

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2013 16:21
W Polsce powstaje Międzynarodowe Archiwum Białoruskie – tworzy je Ośrodek Karta. Zbigniew Gluza, prezes Ośrodka Karta zaprasza do współpracy środowiska białoruskie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Medal pamięci powstania Armii Krajowej w Iwieńcu

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2013 22:24
Społeczność z Iwieńca obchodzi 70 rocznicę antyhitlerowskiego powstania wznieconego w 1943 roku przez polskie podziemie niepodległościowe i Armię Krajową – informuje Związek Polaków na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zachód zapomniał o pakcie Ribbentrop-Mołotow."Trzeba przywrócić pamięć"

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2013 16:50
W czasie zimnej wojny Europa zachodnia zaakceptowała sowiecką interpretację II wojny światowej, "moralność i prawdę poświęcono na ołtarzu zasług Armii Czerwonej w pokonaniu faszyzmu" - pisze prof. Heinrich Olschowsky w dzienniku "Tagespiegel".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Atak Sowietów na Polskę. Nota ZSRR: "państwo polskie przestało istnieć"

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2013 08:14
17 września 1939 roku Armia Czerwona uderzyła na tyły polskich wojsk. ZSRR zajął olbrzymie tereny Polski, zaczęły się masowe represje. Polski ambasador dostał notę, że „państwo polskie przestało istnieć” – odmówił jej przyjęcia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niezależna historyk z Grodna Ina Sorkina z nagrodą im. Lwa Sapiehy

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2014 10:48
Dr Ina Sorkina była zwolniona z pracy przez władze Grodzieńskiego Uniwersytetu Państwowego za obronę języka białoruskiego i usuwanych z uczelni kolegów. Nagrodę im. Lwa Sapiehy wręczono jej w piątek w Pałacu Potockich w Warszawie.
rozwiń zwiń