Olga Pasiecznik, pochodząca z Ukrainy, od lat mieszkająca w Polsce wybitna sopranistka i pedagog, ma na koncie ponad pięćdziesiąt partii operowych. Obdarzona ogromnym talentem, dzięki olbrzymiej pracy i samozaparciu zbudowała międzynarodową karierę. Występuje na najważniejszych scenach europejskich i światowych, także w repertuarze oratoryjnym, symfonicznym i kameralnym.
29:04 Rozmowy po zmroku 2024_09_16-22-31-15.mp3 Olga Pasiecznik i Agata Kwiecińska o wywiadzie "Bez makijażu" (Rozmowy po zmroku/Dwójka)
Olga Pasiecznik "bez makijażu"
Niedawno udzieliła Agacie Kwiecińskiej wywiadu rzeki, który został opublikowany pod tytułem "Bez makijażu". Jak zdradziła w Dwójce, początkowo wahała się nad propozycją wydania takiej książki, ponieważ uznała ją za przedwczesne podsumowanie artystycznego dorobku.
- Jak człowiek musi się zacząć spowiadać z czegoś, to musi wiedzieć, że dużo różnych rzeczy nazbierało się przez cały życie - wyjaśniła. Do podjęcia decyzji skłoniła ją jednak myśl o wybitnych postaciach, które miała okazję spotkać w swoim zawodowym i prywatnym życiu. - Pracując z młodzieżą, widzę, że idzie generacja, dla której pewne nazwiska to tylko nazwiska z książek. A dla mnie to osoby, które są częścią mojego życia.
Czytaj też:
Początki pracy nad książką
W rozmowie "Bez makijażu", przeprowadzonej przez Agatę Kwiecińską, artystka wróciła do rodzinnych wspomnień, opowiadała też o początkach swojej artystycznej drogi. Nie zabrakło również rozważań dotyczących pracy nad głosem. Znalazło się również miejsce na tematy trudne, takie jak pandemia i wojna w Ukrainie.
- Pierwsze spotkanie do książki to był luty 2019 roku - wspominała Agata Kwiecińska. - Spotykałyśmy się intensywnie przez sześć miesięcy, później miałyśmy przerwę. Potem dokończyłyśmy rozmowę, jak nam się wtedy wydawało. Złożyłam tekst książki, rozpoczął się proces wydawniczy, a kiedy książka już była gotowa, trzy tygodnie później wybuchła wojna. I stało się dla mnie jasne, że będziemy musiały spotykać się jeszcze...
Świat nie tylko operowy
Agata Kwiecińska zdradziła też, że dopiero po wybuchu wojny w Ukrainie na pełnowymiarową skalę pewne myśli, formułowane przez Olgę Pasiecznik, stały się dla niej jasne. - Pewna dość radykalna postawa pani Olgi wobec muzyki rosyjskiej nie rozpoczęła się w lutym 2022 roku, tylko już w roku 2014. I ma to swoje odbicie w książce. Było więc jasne, że po wybuchu wojny musimy jeszcze rozmawiać, ale miałam poczucie, że musimy odczekać.
Olga Pasiecznik początkowo uznała, że w obliczu wojny jej książka jest błaha. - Ale kiedy zaczęło mi się trochę zabliźniać i trzeba było znaleźć siłę, by iść dalej, stwierdziłam, że musi się w niej znaleźć wiele innych rzeczy. Ale nawet to, co już w niej było, nabrało kompletnie innej wagi. Zmienił mi się też stosunek wobec osób, o których pisałam, ale też do tego, czym jest muzyka w moim życiu - mówiła śpiewaczka.
Zbiór doświadczeń Olgi Pasiecznik
Zdaniem artystki jej wywiad może być ciekawy nie tylko dla ludzi związanych z branżą muzyczną, ale również dla osób, które np. w związku z wojną znalazły się poza granicami swojej ojczyzny.
- Gdybym opowiadała tylko o swoich wspomnieniach, nawet tych najpiękniejszych, bez kontekstu obecnych czasów, to byłoby nieuczciwe. Dlatego ta książka rodziła się w bólach, ale będę szczęśliwa, jeśli się komuś przyda. Zwłaszcza adresuję to do ludzi młodych, bo ona dotyczy osób, które odeszły, ale i przemyśleń, które człowiek zbiera przez cały życie - opowiadała Olga Pasiecznik.
***
Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku
Rozmawiała: Beata Stylińska
Goście: Olga Pasiecznik (śpiewaczka), Agata Kwiecińska (dziennikarka)
Data emisji: 16.09.2024
Godz. emisji: 22.30
am/wmkor/pg