Rzeźba Karla Krolowa dłuta
Thomasa Duttenhoefera;
Wikimedia/CC
Dr Tomasz Ososiński na twórczość Karla Krolowa trafił przypadkowo. – Od razu jednak poznałem to, co w kontekście całej twórczości poety uznałem za najciekawsze. To był tomik "Ciała obce" wydany w latach 50. Bardzo zafrapowały mnie wiersze z tej książki, a zarazem zdziwiło mnie to, że Krolow tak mało jest znany w Polsce – opowiadał tłumacz, który przełożył wiersze niemieckiego poety zawarte w pierwszym tegorocznym numerze "Literaturze na Świecie".
Karl Krolow urodził się w 1915 w Hanowerze, zmarł zaś w 1999 r. w Darmstadcie. Cały okres wojny przeżył w Niemczech, wcześniej jeszcze został nawet członkiem Hitlerjugend, a w 1937 r. - NSDAP. W pewien sposób współpracował więc z reżimem, choć mówi się też o jego wewnętrznej emigracji. – Z jednej strony publikował w gazetach o dość jasno określonym profilu politycznym, z drugiej zaś strony w późniejszym okresie nie angażował się politycznie. W NRD zarzucano mu, że jest estetą obojętnym na to, co dzieje się w życiu publicznym – mówił dr Tomasz Ososiński.
Tłumacz zwrócił uwagę, że spuścizna Karla Krolowa jest dość szczególna. – Jego styl bardzo się zmieniał wraz z upływem lat. Zaczynał od poezji o tematyce przyrodniczej, wierszy podporządkowanych formie, także rymowanych. W latach 40. i 50. pod wpływem poetów francuskich i hiszpańskich, których tłumaczył, styl jego zaczął skręcać w stronę surrealizmu, rozluźniając formalną strukturę wiersza – mówił gość "Notatnika Dwójki". Właśnie za te wiersze w 1956 r. został uhonorowany Nagrodą Georga Büchnera, najważniejszym - obok Nagrody Goethego - wyróżnieniem dla twórcy niemieckojęzycznego.
W latach 70. Krolow zaczyna pisać utwory mocno związane z codziennością, pozbawione już elementu nadrealizmu, mniej metaforyczne i dużo prostsze. W latach 80. z kolei poeta powraca do ścisłych form, do rymu, tercyny i sonetu. – Temu stylowi pozostaje wierny już do końca życia – powiedział dr Tomasz Ososiński.
O twórczości literackiej, a także bardzo ważnej w jej kontekście refleksji teoretycznej jednego z największych poetów niemieckich drugiej połowy XX w. - w nagraniu audycji, którą prowadził Witold Malesa.
Dr Tomasz Ososiński, fot.Grzegorz Śledź/PR2
mc/jp