Sochy na Zamojszczyźnie, 1 czerwca 1943 roku. Wystarczyło parę godzin, by wieś przestała istnieć. Budynki zostały spalone. Mieszkańcy rozstrzelani. Pośród zgliszczy pozostał jeden dom, nieliczni dorośli i kilkoro dzieci. Wśród nich - dziewięcioletnia Terenia Ferenc, matka Anny Janko. Dziewczynka widziała, jak Niemcy mordują jej rodzinę. Nieludzki obraz towarzyszył jej przez lata spędzone w domu dziecka, by nigdy nie dać o sobie zapomnieć…
- O tym, że rodzice mojej mamy zostali rozstrzelani i została sierotą, wiem od zawsze - opowiadała w Dwójce Anna Janko. Obawa, że świadkowie odejdą, że nie będzie mogła już zweryfikować wspomnień swojej matki, w końcu - świadomość, że już czas, by spotkać się twarzą w twarz z tragiczną przeszłością, skłoniły pisarkę do zmierzenia się z tym niełatwym tematem.
- Mamy historyczną szansę powiedzieć dziś wprost, co tak naprawdę czujemy w środku, poza wszelką poprawnością polityczną – podkreślała Anna Janko to szczególne doświadczenie drugiego pokolenia powojennego, które powinno, zdaniem pisarki, rozważyć temat wojennej traumy.
***
Prowadziła: Barbara Gawryluk
Gość: Anna Janko (pisarka, autorka m.in. "Małej zagłady")
Data emisji: 27.01.2015
Godzina emisji: 16.00
Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".
materiały promocyjne/jp/mc