Na Podlasie, nade wszystko do Drohiczyna, prowadzi nas nowa powieść Julii Fiedorczuk – "Pod słońcem". Do Drohobycza wędrujemy oczywiście po śladach, jakie zostawił tam Bruno Schulz.
Powieść planujemy właśnie zaprezentować we fragmentach w Trójce (patrz: strona powieści). Wystawa "Bruno Schulz wśród artystów swoich czasów" została 5 marca otwarta w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Prezentowane są na niej prace z kolekcji Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki oraz Muzeum Ziemi Drohobyckiej.
"Bruno Schulz wśród artystów swoich czasów", Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie (fot: mat. promocyjne)
Naszym pierwszym gościem jest Julia Fiedorczuk. Kolejnymi – krytyk i historyk sztuki Bogusław Deptuła oraz Agnieszka Kijowska – konserwator z Muzeum Narodowego w Warszawie.
Bogusław Deptuła (fot: Wojciech Dorosz)
Julia Fiedorczuk pracuje naukowo na Wydziale Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego, jest poetką oraz autorką powieści i opowiadań. Za "Nieważkość" nominowana była do Nike. W najnowszej jej powieści odnajdujemy ślady poezji oraz odkrywamy jej lingwistyczne zainteresowania.
Julia Fiedorczuk "Pod słońcem", Wydawnictwo Literackie (fot: mat.promocyjne)
"Pod słońcem" jest powieścią wielowątkową i bardzo wielu ma bohaterów, także więc opowiada wiele ich historii. Ma też obok narratora, narratorkę. Rozmowa z autorką "Pod słońcem" może okazać się pomocna podczas słuchania fragmentów, które złożą się na naszą dźwiękową wersję.
Julia Fiedorczuk (fot: Wojciech Dorosz)
Historia ostatnich prac Schulza, czyli słynnych malowideł z willi Landaua, w każdych okolicznościach byłoby fascynująca, teraz przywołana/przypomniana, może okazać się pomocna podczas oglądania wystawy w sopockiej PGS, kiedy znów będzie galeria – podobnie – jak i inne instytucje otwarta.
Dobrze, że choć w wyobraźni możemy właśnie odbyć tę podróż na trasie między Drohiczynem a Drohobyczem.
***
