- Gry komputerowe to nie tylko zło - przekonuje dr Mirosław Filiciak z Instytutu Kulturoznawstwa SWPS i dodaje, że od każdego medium można się uzależnić. - Nie mówimy np. o książkach, że komuś zajmują dużo czasu, albo nie mówimy o tym, że ktoś zanurzył się w fikcyjnym świecie literatury na tyle głęboko, że nie chce z niego wychodzić - tłumaczył rozmówca Trójki.
Jakie są zatem plusy gier komputerowych? Dr Filiciak mówił, że gra w nie może wpłynąć na podwyższenie naszych zdolności intelektualnych. - W pewnym sensie wszystkie gry symulują jakąś sytuację, czyli uczą nas myślenia w kategoriach logistyki, przewidywania i zrozumienia pewnego systemu - wyjaśnił dr Filiciak. - Z drugiej strony są jednak często narzędziem do myślenia o samym sobie. Może być to swego rodzaju lustro - dodał.
- Gry możemy traktować również jako okazję, by coś zrobić wspólnie. Jest wiele gier dla dzieci, albo młodych ludzi, dających fajne możliwości współpracy z drugim graczem, którym jest rodzic - zaznaczył rozmówca Trójki. W jego opinii, w społeczeństwie krąży błędny stereotyp o tym, że w gry grają tylko młodzi chłopcy, często wyalienowani i nie potrafiący nawiązywać kontaktów z rówieśnikami.
Audycji "Obieg otwarty" można słuchać w poniedziałki o godzinie 7.40, w porannym paśmie "Zapraszamy do Trójki". Przygotowuje ją Agnieszka Stępień.
mr/mp