Japonia zaatakowała Chiny w 1937 r. Według oficjalnych danych chińskich, osiem lat niezwykle brutalnej okupacji i walk kosztowało życie 14 mln Chińczyków. 2 września 1945 roku na pokładzie zakotwiczonego w Zatoce Tokijskiej amerykańskiego pancernika USS Missouri przedstawiciele rządu i sił zbrojnych Japonii podpisali akt bezwarunkowej kapitulacji kraju, co definitywnie zakończyło drugą wojnę światową.
Chiny są trawione przez poważną chorobę
Na trybunie honorowej podczas defilady wojsk, wśród zagranicznych gości znaleźli się m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, przywódcy Sudanu, Wenezueli i Korei Północnej.
Większość przywódców krajów zachodnich, w tym prezydent USA Barack Obama, kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Wielkiej Brytanii David Cameron, nie przybyło do Pekinu, podobnie jak premier Japonii Shinzo Abe. Najwyższym rangą przedstawicielem Zachodu, który obecny jest na defiladzie, był prezydent Czech Milosz Zeman.
Według źródeł dyplomatycznych, na które powołuje się Reuters, przywódcy mocarstw zachodnich odmawiając przyjęcia zaproszenia chcieli w ten sposób zasygnalizować zaniepokojenie wzrastającą potęgą militarną Chin i powodowanego przez nie zaniepokojenia ich sąsiadów. Ponadto nie chcieli pokazywać się na jednej trybunie z niektórymi zaproszonymi.
W defiladzie określanej jako największa parada wojskowa w historii komunistycznych Chin uczestniczyło ponad 12 tys. żołnierzy, 500 pojazdów wojskowych z różnymi rodzajami broni oraz 200 samolotów. Chińskie siły zbrojne liczą obecnie ok. 2,3 mln żołnierzy i zajmują pod tym względem pierwsze miejsce na świecie. Budżet wojskowy Chin, wynoszący ok. 130 mld dolarów, ustępuje jedynie amerykańskiemu (581 mld dolarów).
pp/PAP/IAR