W 1950 r. udało się wyhodować marchew z jednej komórki. W 1997 r. sklonowano owcę Dolly, a potem było bydło, mysz, świnia, kot, koza, jeleń, szczur, kot, pies, rezus. Wreszcie, pod koniec stycznia tego roku, świat obiegła informacja, że w Chinach udało się sklonować pierwsze małpy naczelne - makaki.
Siły życiowe, biologia i czwarte wydanie teorii Darwina
Jak podkreślał w audycji prof. Piotr Stępień, to że możliwe jest klonowanie z komórek płodowych czy komórek bardzo wczesnego embrionu było już wcześniej znane, ale i tak osiągnięcie chińskich naukowców należy uznać za postęp.
- Naczelne i człowiek nie dają się klonować. Z dorosłej komórki nie da się zrobić embrionu, który by się dalej rozwijał. Tutaj ta granica została odrobinę przesunięta, bo to nie jest z dorosłego organizmu, ale też nie jest z tego bardzo wczesnego embionu. Nie mówili jak rozwinięty jest ten płód, nie mniej jest to tkanka embrionalna - tłumaczył genetyk.
O perspektywach i etycznych konsekwencjach postępu w biotechnologii mówił także w audycji filozof prof. Paweł Łuków. Więcej w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Michał Nowak
Goście: prof. Piotr Stępień (Uniwersytet Warszawski, Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN), prof. Paweł Łuków (kierownik Centrum Bioetyki i Bioprawa UW)
Data emisji: 7.02.2018
Godzina emisji: 18.00
pg/mz