Odbudowa Wrocławia. Boom zaczął się w 1956

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2019 07:00
- Przełom ‘56 roku to był moment, kiedy zaczęło się dziać dużo i dobrze. Mieliśmy szczęście do dosyć dobrych architektów, światłych i otwartych władz miejskich, no i byliśmy dosyć daleko od Warszawy - podkreślał Michał Duda z Muzeum Architektury we Wrocławiu, opowiadając o powojennych dziejach tego miasta.
Audio
  • Powojenna odbudowa Wrocławia (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Trzonolinowiec - modernistyczny budynek we Wrocławiu przy ul. Tadeusza Kościuszki
Trzonolinowiec - modernistyczny budynek we Wrocławiu przy ul. Tadeusza KościuszkiFoto: Shutterstock/Emeryk III

To oddalenie Wrocławia od stolicy, tłumaczył gość Dwójki, miało swoje dobre i złe strony. - Nie musieliśmy tak bardzo trzymać się doktryny, ale - to, co zawsze trawiło i do tej pory trawi wrocławską architekturę - pieniędzy nigdy nie było za dużo - mówił Michał Duda.

Agata Gabiś, autorka książki "Całe morze budowania", przypominała z kolei, jak wyglądała droga do boomu 1956 roku. - Po 1945 roku Wrocław był miastem, które właściwie przez następną dekadę czekało na to, co się wydarzy: czy zostanie w granicach Polski, czy będą pieniądze na odbudowę. Decyzja o tym, by oficjalnie zacząć odbudować Wrocław, to był dopiero rok 1952.

Jak wyglądały kulisy tego niezwykłego przyspieszenia odbudowy miasta w latach 1956–1970? Jakie inwestycje wówczas powstały? Które z nich są najbardziej emblematyczne? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Przygotował: Jakub Kukla

Data emisji: 29.11.2019

Godzina emisji: 15.00

Zobacz więcej na temat: Wrocław Jakub Kukla KULTURA
Czytaj także

Wizyta w Domu pod Jedlami

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2019 12:18
W audycji odwiedziliśmy budynek w Zakopanem, który został zbudowany w 1897 roku dla rodziny Pawlikowskich. Zaprojektował go Stanisław Witkiewicz - prekursor stylu zakopiańskiego w architekturze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Biała Fabryka – opowieść dźwiękowa

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2019 10:00
Sto osiemdziesiąt lat temu, w 1839 roku, rozpoczęła się nowa era w dziejach łódzkiego przemysłu. W fabryce Ludwika Geyera wystartowała pierwsza w mieście maszyna parowa. Zmieniła ona nie tylko przemysł włókienniczy, ale także pejzaż miasta, które odtąd kojarzy się z dziesiątkami dymiących kominów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kercelak - przedwojenny bazar na Woli

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2019 15:00
W "Kwadransie bez muzyki" rozmawialiśmy o legendarnym centrum biznesowym i towarzyskim warszawskiej Woli, o którym dziś pamięta niewielu.  
rozwiń zwiń