"Służące w mieszczańskich domach miały być całkowicie niewidoczne"

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2021 10:41
- Nie znamy ich życiorysów. Nie znamy ich twarzy, imion i nazwisk. Często były nazywane po prostu Marysiami albo Kasiami, niezależnie od tego, jakie imię nosiły w rzeczywistości. Poruszały się oddzielnymi ciągami schodów. W poradnikach dla służących bardzo często też pisano, że powinny milczeć, nie powinny wydawać opinii na jakiekolwiek tematy - mówiła w Dwójce Zofia Rojek, kuratorka wystawy "Niewidoczne. Historie warszawskich służących".
Plakat wystawy Niewidoczne. Historie warszawskich służących
Plakat wystawy "Niewidoczne. Historie warszawskich służących"Foto: mat. prasowe

paryż był kobietą.jpg
Wystawa "Paryż był kobietą" na Zamku Książ

Wystawę od czwartku (18.11) będzie można oglądać w Muzeum Warszawy. Składa się na nią ponad 400 obiektów – zarówno przedmioty historyczne, jak i współczesne dzieła sztuki - które oddają życie warszawskich służących i historię pracy domowej.

Na początku XX wieku w stolicy około 40 tys. młodych kobiet każdego roku sprzątało, gotowało i prało w setkach mieszkań. Ich praca dotyczyła najbardziej intymnych aspektów życia wielu pokoleń warszawiaków i warszawianek. Kobiety te znajdowały się na zapleczu codzienności.

- Służące, które pracowały w Warszawie zarówno pod koniec XIX, jak i na początku XX wieku i przez całe dwudziestolecie międzywojenne, były niestety najgorzej opłacaną, najbardziej pogardzaną i najbardziej marginalizowaną grupą zawodową wśród wszystkich pracowników w tamtym czasie w Warszawie - podkreślała Zofia Rojek.

Posłuchaj
10:58 Poranek Dwójki 17.11.2021 rojek.mp3 Zofia Rojek z Muzeum Warszawy o wystawie "Niewidoczne. Historie warszawskich służących" (Poranek Dwójki) 

Tymczasem praca tych kobiet miała fundamentalne znaczenie dla pojedynczych domostw, jak i dla całego miasta. - Praca domowa cały czas jest wykonywana i jest pracą absolutnie niezbędną. Może się wydawać, że kwestie związane z bardzo przyziemnymi czynnościami, jak opieka nad dziećmi, opieka nad osobami zależnymi, przygotowywanie posiłków albo sprzątanie, to są rzeczy, które dzieją się samoistnie, nie wymagają żadnego przygotowania ani kwalifikacji. Tymczasem są one podstawą funkcjonowania całych światów, nie tylko w Warszawie, ale też wszędzie indziej - tłumaczyła kuratorka.

Wystawa "Niewidoczne. Historie warszawskich służących" potrwa do 20 marca przyszłego roku.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Zofia Rojek (Muzeum Warszawy, kuratorka wystawy "Niewidoczne. Historie warszawskich służących")

Data emisji: 17.11.2021

Godzina emisji: 9.35

pg


Czytaj także

Ferajna Jastrzębskiego gra szlagiery międzywojnia [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2021 19:30
Ferajna Jastrzębskiego to powrót do muzyki czasów międzywojennych. To podróż w czasie do królujących wówczas fokstrotów, polek, tang i walczyków. Repertuar, który usłyszeliśmy podczas "Miejscówki z Dwójką", stanowią popularne przed laty szlagiery warszawskich salonów, ale również placów, podwórek i ulic.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polska w dwudziestoleciu - cały świat patrzył na nas z podziwem

Ostatnia aktualizacja: 11.11.2021 08:24
Polska w 1918 roku wróciła na mapę Europy. Na Polaków czekały ogromne wyzwania. W ciągu pierwszych 20 lat dogoniliśmy świat w wielu dziedzinach. Nasze lotnictwo, rozwój radiofonii czy transportu morskiego budziły podziw.
rozwiń zwiń