"Maja naga" tworzy z "Mają ubraną" parę obrazów, najprawdopodobniej zamówioną przez premiera Hiszpanii Manuela Godoya. Choć w kolekcji słynnego polityka nie brakowało wizerunków nagich kobiet, dzieło Goyi było wśród nich wyjątkowe. Nie miało bowiem wymiaru alegorycznego, nie przedstawiał bogini, lecz kobietę z krwi i kość, hiszpański ideał piękna zwany właśnie "maja".
Francisco Goya, "Maja naga" (wikipedia, domena publiczna)
Dlatego Godoy pozwalał je oglądać tylko wybranym, zaufanym osobom. "Maja naga" na codzień przysłonięta była przez "Maję ubraną" - specjalny mechanizm odkrywał tajemnicę, dając prawdopodobnie przy okazji efekt swoistej animacji.
Dziś wizerunek Mai oglądają miliony odwiedzające Muzeum Prado. Nadal nie wiemy jednak, kim jest piękna kobieta. Czy możliwe, że to królowa Hiszpanii we własnej osobie?...
***
Tytuł audycji: Jest taki obraz
Prowadzi: Michał Montowski
Gość: dr Grażyna Bastek
Data emisji: 19.07.2015
Godzina emisji: 10.30
mm/mc