O jedną stratę wojenną mniej! Akwarela Zygmunta Vogla wróciła do Łazienek Królewskich

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2025 12:51
"Widok Łazienek od strony północnej" - jedna z ośmiu akwarel Zygmunta Vogla, które w przeszłości zdobiły wnętrza Pałacu na Wyspie - wróciła do polskich zbiorów. Stało się tak dzięki działaniom restytucyjnym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji Zbiorów im. Ciechanowieckich w Zamku Królewskim w Warszawie. To już kolejna w ostatnich latach strata wojenna, którą udało się odzyskać.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska (P) i dyrektor Muzeum Łazienek Królewskich Marianna Otmianowska (L) na przekazaniu odzyskanej straty  akwareli Widok Łazienek od strony północnej Z. Vogla do warszawskiego muzeum
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska (P) i dyrektor Muzeum Łazienek Królewskich Marianna Otmianowska (L) na przekazaniu odzyskanej straty – akwareli "Widok Łazienek od strony północnej" Z. Vogla do warszawskiego muzeumFoto: Rafał Guz/PAP

Akwarela Zygmunta Vogla została zagrabiona ze zbiorów warszawskich Łazienek ponad 80 lat temu, w czasie II wojny światowej. Niedawno odnaleziono ją w zagranicznej kolekcji.


Posłuchaj
01:56 Dwójka wiadkul 7.mp3 Akwarela Zygmunta Vogla wróciła do Łazienek Królewskich (Wiadomości kulturalne/Dwójka) 

Kręta droga do domu

- "Widok Łazienek od strony północnej" był częścią zbioru liczącego 8 akwarel prezentujących widoki Warszawy. Do muzeum w Łazienkach trafiła w 1926 roku ze zbiorów rodziny Radziwiłłów. Po wybuchu II wojny dzieło zostało zrabowane w okresie pomiędzy 1939 a 1942 r. W 1966 r. akwarela pojawiła się w antykwariacie w Monachium i została kupiona przez innego antykwariusza z Wiednia. W jego rodzinie pozostawała do 2018 r. W tym roku akwarela została zakupiona przez szwajcarską fundację Andrzeja Ciechanowieckiego, która przekazała to dzieło polskiemu Skarbowi Państwa - opowiadał podczas uroczystego przekazania obrazu prof. Andrzej Rottermund, prezes Fundacji Zbiorów im. Ciechanowieckich w Zamku Królewskim w Warszawie.

Z powrotu akwareli Zygmunta Vogla do zbiorów Muzeum Łazienki Królewskie ogromnie cieszyła się Marianna Otmianowska, dyrektorka instytucji. - Dla historyka sztuki, dla dyrektora w polskich muzeach nie ma wspanialszych momentów niż dowiedzieć się, że jakiś obiekt wraca, cieszy oko naszych zwiedzających, ale pogłębia także prowadzone przez nas badania. Gdy przyglądamy się bliżej tej akwareli, widzimy detale dzisiaj już nieistniejące... - tłumaczyła.

Do 1 czerwca br. "Widok Łazienek od strony północnej" będzie można oglądać w Pałacu Myślewickim.

Sukces nie wieńczy dzieła (jeszcze)

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nadal prowadzi działania w celu odzyskania kolejnych dzieł sztuki zrabowanych w czasie wojny. - W ostatnich latach odzyskaliśmy ponad 700 dóbr kultury, a aktualnie prowadzimy 180 spraw restytucyjnych w dwudziestu krajach - informowała podczas uroczystości w Pałacu na Wyspie ministra Hanna Wróblewska.

Tylko w ostatnich miesiącach udało się odzyskać między innymi:

Dotyczy to także zbiorów Muzeum Łazienki Królewskie, do których powróciły wcześniej m.in. dwie inne akwarele Zygmunta Vogla: "Widok cmentarza przy kościele Marii Panny" i "Widok kościoła Karmelitów w Warszawie", a także rzeźba Diana Jean-Antoine’a Houdona i stolik do gry w karty z kolekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego.

"Widok na Łazienki Królewskie od strony północnej". Co przedstawia akwarela?

Zygmunt Vogel namalował swój obraz z zachodniego brzegu stawu północnego. Centralnym obiektem jest monumentalna, północna fasada Pałacu na Wyspie, zaprojektowana przez Jana Chrystiana Kamsetzera. Na lewo od niej jest widoczna Wielka Oficyna (obecnie Podchorążówka) - budynek będący kuchnią i miejscem zamieszkiwania dworu Stanisława Augusta w okresie letnim. Między drzewami majaczy drewniany korytarz łączący Pałac na Wyspie z Wielką Oficyną, służący komunikacji między budynkami oraz transportowi dań na stół królewski. Korytarz ten został rozebrany dopiero na początku XX w.

Nieopodal Wielkiej Oficyny jest widoczny fragment kordegardy - budynku przeznaczonego dla warty (ukazanej zresztą przed budynkiem), kontrolującej główną drogę dojazdu do Pałacu na Wyspie od strony Warszawy. Między tymi budynkami stoi drewniana buda.

Przedstawione przez artystę grupy osób (na pierwszym planie zamożni mieszczanie lub szlachta spacerująca z dzieckiem i psami, na tarasie Pałacu na Wyspie osoby szykujące się do wypłynięcia łódkami na staw czy kareta zmierzająca w kierunku Pałacu na Wyspie) świadczą o popularności Łazienek Królewskich jako miejsca eleganckich spacerów, również w okresie, gdy Warszawa po III rozbiorze stała się prowincjonalnym miastem pruskim.

Kim był Zygmunt Vogel?

Malarz, akwarelista i rysownik żyjący w latach 1764-1826. W wieku 16 lat został przyjęty do Malarni Królewskiej w Warszawie, gdzie uczył się m.in. u Le Bruna i architekta Szymona Bogumiła Zuga. Miał tam również możliwość zapoznania się z pracami Bernarda Bellotta zwanego Canalettem.

Fascynacja pejzażami miejskimi zapoczątkowała jego przyszłą karierę weducisty. Młodego artystę dostrzegł Stanisław August Poniatowski. Zygmunt Vogel tworzył dla niego wiele pejzaży i widoków zamków, ruin, miast oraz rezydencji. Jego prace można nazwać mianem kroniki, która pozwala zapoznać się z widokami z przełomu XVIII i XIX w.

***

PAP/Łazienki Królewskie/polskieradio.pl/pg/kor

Czytaj także

Prof. Zbigniew Wawer: historia dobrze "sprzedana" może zachęcić wiele osób

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2021 20:00
- Jestem przeciwnikiem historii, która skupia się tylko na datach i nazwiskach, czyli tzw. wiedzy encyklopedycznej. To odstrasza młodzież. A podanie jej w sposób przystępny przysparza więcej osób, które by tę historię chciały poznać - opowiadał w Dwójce prof. Zbigniew Wawer, laureat nagrody specjalnej BohaterON 2021.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stara Oranżeria w Łazienkach Królewskich. Miejsce dla cytrusów i sztuki

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2024 13:49
Łazienki Królewskie w Warszawie powstały jako letnia rezydencja Stanisława Augusta Poniatowskiego. Król bardzo wierzył w potęgę edukacji, dlatego też ogrody były otwarte dla obywateli. Mogli w nich podziwiać dzieła sztuki i egzotyczne rośliny. Na podobny spacer ruszyli także dziennikarze Programu 2 Polskiego Radia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nieznany przekaz "Gaude, mater Polonia" znaleziony w Berlinie

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2024 21:06
W berlińskiej Staatsbibliothek odnaleziono nieznany fragment tekstu średniowiecznego hymnu "Gaude, mater Polonia". Odnaleziony zabytek jest jednym z najwcześniejszych, o ile nie najstarszym, przekazem "pieśni ojczyźnianej".
rozwiń zwiń