Czy można kupić 1,4 miliarda Chińczyków?

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2012 12:00
Eksperci zaproszeni do studia Dwójki zgodzili się, że dla całego świata lepszym rozwiązaniem jest umacnianie się chińskiej klasy średniej niż gwałtowna rewolucja w Kraju Środka. A co myślą o tym tamtejsi pisarze i artyści?
Audio
Wszystko dla Ai Wewei, praca Michaela Wernera
"Wszystko dla Ai Wewei", praca Michaela WerneraFoto: EPA/UWE ZUCCHI/ PAP

- Reformy Teng Siao-pin czynią go najwybitniejszym politykiem XX wieku. Nikomu innemu nie udało się tak szybko i tak znacząco podnieść standard życia tak wielu ludzi - twierdzi wpływowy amerykański publicysta, Robert Kaplan. - Ale też, im ludzie stają się bogatsi, tym mniej władzy pozostaje w rękach rządu, a obywatele zaczynają żądać coraz więcej wolności. Nadchodzący chiński kryzys odczuje cała Azja i cały świat...

Sinolog z Uniwersytetu Warszawskiego Marcin Jacoby oraz Radosław Pyffel z Centrum Studiów Polska-Azja nie zgadzają się z jednoznacznym tonem prognoz Kaplana. Ich zdaniem współczesną chińską klasę średnią o wiele bardziej interesuje jakość życia - organizacja ruchu drogowego, ochrona środowiska, itp. - niż wolności obywatelskie w zachodnim tego słowa znaczeniu.

Z naszego punktu widzenia można więc powiedzieć, że Ten Siao-pinowi i jego następcom udało się "kupić Chińczyków": dynamicznym wzrostem gospodarczym oraz wizją przyszłości Chin jako dominującego światowego mocarstwa, co świetnie wpisuje się w nacjonalistyczne tradycje tej kultury. - Oni zawsze uważali, że Chiny stanowią centrum świata. Wyjątek stanowiło być może ostatnie 100 lat. Ale przez minione dwie dekady dokonała się mentalna rewolucja z postawy prowincjonalnego zakompleksienia do perspektywy mocarstwowej - mówi Jacoby, a Pyffel zwraca uwagę, że chińscy biznesmeni czy dyplomaci oczekują już dziś znajomości ich języka w skali globalnej. 
Jeżeli więc możemy spodziewać się w Kraju Środka rewolucyjnego wybuchu, to raczej nadejdzie on z nizin społecznych oraz z biednych zachodnich prowincji. - Tam standard życia przypomina najuboższe kraje afrykańskie, podczas gdy miasta na Zachodzie przypominają Europę Środkową - mówi Jacoby. - Ci ludzie oglądają dynamiczny rozwój gospodarczy Chin w telewizji, w ogóle nie będąc jego beneficjentami.

W jednej kwestii polscy komentatorzy zgadzają się więc z Robertem Kaplanem: o przyszłości Chin zadecydują względy ekonomiczne, a nie kulturowe, ideologiczne. Jak łatwo się domyślić innego zdania są opozycyjne zorientowani twórcy współczesnej chińskiej kultury. - Aby uzdrowić naród, niezbędne jest rozliczenie zbrodni Mao - uważa "zakazana" prozaiczka i eseistka Zhang Yihe - Zamiast tego Teng Siao-pin rzucił hasła "patrzenia w przyszłość" i "umiarkowanego dobrobytu". Niestety padły one na podatny grunt źle wykształconego i od stu lat ogłupianego społeczeństwa - dodaje. Pisarka postawiła sobie w szczególności za cel odkrycie mrocznej prawdy o epoce rewolucji kulturalnej. A jej dążenia wcale nie spotkały się z przychylnością większości rodaków, którzy nazywają ją "największą wiedźmą w historii Chin".

A jak mieszkańcy Kraju Środka oceniają działania innych, krytycznych wobec władzy działaczy wolnościowych oraz twórców: radykalnego, nagrodzonego Pokojową Nagrodą Noblą Liu Xiabo, laureata tegorocznej nagrody w dziedzinie literatury i akceptowanego przez władze Mo Yana; czy igrającego z zachodnią popkulturą Ai Weiweia?  

Wywiady z Zhang Yihe oraz Ai Weiweiem przeprowadził korespondent Polskiego Radia w Pekinie, Tomasz Sajewicz. Już rok temu mieliśmy okazję porozmawiać z Liao Yiwu, którego książka książki "Prowadzący umarłych. Opowieści prawdziwe. Chiny z perspektywy nizin społecznych" otrzymała wtedy Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego.

Audycję "Słuchaj świata" prowadził Bartosz Panek.

Czytaj także

Chiński aktywista domaga się sprawiedliwości (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2012 13:45
Jeden z najbardziej znanych chińskich artystów - Ai Wei Wei podał do sądu pekiński Urząd Skarbowy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powiesił się po 20 latach walki o godność syna

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2012 20:15
73-letni Ya Weilin, którego syna zastrzeliło chińskie wojsko podczas pacyfikacji placu Tiananmen, powiesił się po trwającej dwie dekady walce o zadośćuczynienie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nobel za mocny chiński smak

Ostatnia aktualizacja: 12.10.2012 13:38
Obfite piersi i pełne biodra kobiet z małej wioski w prowincji Shandong. Kanibalizm w Alkoholandii. Świat, który przedstawia tegoroczny literacki noblista, stanowi wyzwanie dla zachodniego czytelnika, skłonnego do upraszczających sądów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kim jest Mo Yan, laureat literackiego Nobla?

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2012 16:02
Tegoroczny laureat literackiej nagrody Nobla, chiński pisarz Mo Yan pochodzi z biednej rodziny chińskich rolników, w latach 70. był żołnierzem chińskiej armii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mo Yan - dowcipny obserwator Chin

Ostatnia aktualizacja: 12.10.2012 13:25
- Popularność Mo Yana wynika z kontrowersyjności jego książek, ponieważ porusza on wiele tematów tabu i prezentuje niestandardowe podejście do Chin – uważa Viloletta Wiśniewska, z wydawnictwa WAB.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ostre słowa Dalajlamy o władzy w Chinach

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2012 14:46
Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV podczas wizyty w Japonii skrytykował "cenzurę w Chinach i brutalność tamtejszych władz".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przed kongresem partii Chiny podkręcają cenzurę w sieci

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2012 11:08
Na celowniku cenzury tym razem znalazły się programy i strony internetowe, które do tej pory umożliwiały w miarę swobodne korzystanie ze stron uznawanych w Chinach za zakazane.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Partia nie chce zakłóceń. Zapełniają się więzienia

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2012 14:34
Politycznie drażliwy okres zmian na najwyższych stanowiskach w Chinach to także czas wzmożonych represji działaczy społecznych i chińskich dysydentów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kryzys w Chinach? Miasta w tarapatach

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2012 08:58
Czy chińskie miasta mogą zacząć ogłaszać bankructwo? Jak informuje 21cbh.com, jeden z wiarygodnych chińskich portali biznesowych, niektóre z powodu przeinwestowania znalazły się na krawędzi niewypłacalności.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Podrobić jajko? Dla niech nie ma rzeczy niemożliwych

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2012 11:18
O podróbkach z Chin słyszał prawie każdy. Chińskie fabryki produkują kopie ekskluzywnych zegarków czy markowych ubrań, które trafiają potem na bazary w wielu państwach świata.
rozwiń zwiń