Potaczała o Bieszczadach: ciężko znaleźć dziś miejsca, które byłyby zupełnie puste

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2024 13:32
- Turystów w Bieszczadach z roku na rok jest coraz więcej. Jeszcze 20-25 lat temu mogliśmy powiedzieć, że jest tu enklawa spokoju i dzikości. Dzisiaj już bym takiego stwierdzenia nie użył - mówił w "Poranku Dwójki" Krzysztof Potaczała, autor książki "Bieszczady. Śladami ludzi i miejsc".
- To dla mnie najważniejsze miejsce w moim życiu - mówi Krzysztof Potaczała, autor książki Bieszczady. Śladami ludzi i miejsc
- To dla mnie najważniejsze miejsce w moim życiu - mówi Krzysztof Potaczała, autor książki "Bieszczady. Śladami ludzi i miejsc"Foto: MichalSen/Shutterstock
  • Krzysztof Potaczała w swojej książce podąża śladami ludzi i miejsc, aby zgłębić interesujące go zagadnienia, tworząc w ten sposób bogaty i wielowymiarowy obraz Bieszczadów lat 50. i 60. XX wieku.
  • Autor, urodzony i mieszkający do dziś w Ustrzykach Dolnych, był gościem "Poranka Dwójki".

Krzysztof Potaczała opisuje w swojej książce codzienność mieszkańców Bieszczadów w kontekście społeczno-politycznym, wpływ reżimu na życie lokalnej społeczności i relacje międzyludzkie, ale także świat sacrum i profanum - dramatyczne losy cerkwi, grabieże, burzenia oraz próby ratowania tych świętych miejsc.

Dziejowa zawierucha nad Bieszczadami

- Po masowych wysiedleniach z lat 40. i 50. XX wieku Bieszczady w dużej mierze opustoszały. Później były zasiedlane przez kolejne rzesze przyjezdnych, czy to z nakazu pracy, czy tych przesiedlonych z innych regionów Polski. Wciąż możemy znaleźć takie miejsca w Bieszczadach, które przypominają nam o tamtym czasie. Nie zostały one powtórnie zasiedlone i zabudowane - tłumaczył gość Dwójki.

Krzysztof Potaczała - człowiek stąd

Autor książki "Bieszczady. Śladami ludzi i miejsc" dodał, że takich byłych wiosek, które istnieją dzisiaj tylko na mapie, jest pewnie wciąż kilkadziesiąt. - Z drugiej strony jednak większość obszaru tych Bieszczadów, które dzisiaj są po polskiej stronie, jest zagospodarowana, zasiedlona, bardzo mocno penetrowana przez turystów. Ciężko dziś naprawdę, nawet w takich okresach pozasezonowych, znaleźć miejsca, które by były zupełnie puste - podkreślał Krzysztof Potaczała.

Związany z Bieszczadami od urodzenia mieszkaniec Ustrzyk Dolnych podąża śladami ludzi i miejsc, aby zgłębić interesujące go zagadnienia, tworząc w ten sposób bogaty i wielowymiarowy obraz tego przygranicznego zakątka Polski lat 50. i 60. XX wieku.


Posłuchaj
12:38 Poranek Dwójki potaczała 26.06.2024.mp3 Rozmowa z Krzysztofem Potaczałą, autorem książki "Bieszczady. Śladami ludzi i miejsc" (Poranek Dwójki)

 

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadziła: Aldona Łaniewska-Wołłk

Gość: Krzysztof Potaczała (autor książki "Bieszczady. Śladami ludzi i miejsc")

Data emisji: 25.06.2024

Godzina emisji: 8.35

pg

Czytaj także

Podkarpacki Szlak Filmowy dotarł do Bieszczad

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2022 17:00
- W Bieszczadach powstało blisko 20 produkcji fabularnych, góry te cieszą się zainteresowaniem filmowców od lat 50. - mówiła w Dwójce Marta Kraus z Podkarpackiej Komisji Filmowej w Rzeszowie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Turnicki Park Narodowy. "Miejsce, którego nie ma, a być powinno"

Ostatnia aktualizacja: 29.02.2024 16:00
"Nadzieja. Film o Turnickim" to opowieść o miejscu, którego nie ma. Tymczasem to właśnie tam żyją największe polskie drapieżniki i rosną drzewa o wymiarach pomnikowych. Mowa o Pogórzu Przemyskim, na którym miał powstać Turnicki Park Narodowy. 
rozwiń zwiń