Malować jak Sandro Botticelli
Nie bez przyczyny zwano go księciem fałszerzy. - Kiedy ukazały się jego pierwsze wspomnienia, żadne muzeum nie przyznało się do tego, że wiszące u nich obrazy, o których Hebborn wyraźnie napisał, że są jego pędzla, to nie oryginały. Ale po pewnym czasie płótna te dyskretnie wycofano z ekspozycji – mówiła dr Fabiani.
W audycji dowiemy się m.in., jak wyglądała droga Hebborna - od skomplikowanego dzieciństwa (podpalił swoją szkołę), poprzez malarskie studia, po zdobycie najwyższej pozycji w sztuce, jak to określał, nie podrabiania, ale malowania obrazów w stylu ich autorów. – Nie wytrzymał jednak konspiracji, a fałszerz musi się ukrywać – przypominała dr Fabiani, wskazując na dramatyczne zakończenie życia Hebborna.
Vermeer. Geniusz, który utonął w długach
W nagraniu również przypomnienie, że w historii malarstwa aż roi się od falsyfikatów. Bo jak rozumieć to, że Rembrandt pozostawił ok. 700 obrazów, a w różnych zbiorach na świecie znajduje się kilka tysięcy autentycznych Rembrandtów?
***
Tytuł audycji: W stronę sztuki
Przygotowała: dr Bożena Fabiani
Data emisji: 6/20.08.2017
Godzina emisji: 10.15
jp/pg