Tomasz Szyrwiel: Mgły ubieram w bestie. Gdy jest mgła wtedy dzieje się magia

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2024 13:00
Tomasz Szyrwiel swoją pasję - rysunek - uczynił swoim zawodem. To go zmęczyło, ruszył rowerem w Kotlinę Jeleniogórską. Zaczął fotografować i od lat tworzy uniwersum bestii. Jego wymyślone postaci, stworzone z fotografowanych mgieł, opowiadają prawdziwe historie. 
Tomasz Szyrwiel i Marta Hoppe
Tomasz Szyrwiel i Marta HoppeFoto: Zofia Montowska/Czwórka

- Byłem rysownikiem wiele lat, przekułem swoją pasję w zawód. Niestety po latach pracy byłem całkowicie wypalony. Szukałem odskoczni - wskoczyłem na rower. Zacząłem jeździć po Kotlinie Jeleniogórskiej. Te rejony są piękne i różnorodne. To Karkonosze, Góry Kaczawskie, Rudawy Janowickie, Góry Sokole, Dolina Pałaców i Ogrodów, meandrujący Bóbr - wymienia gość Czwórki. - To było dla mnie fajną odskocznią.


Posłuchaj
27:58 czwórka szanuj zieleń 3.11.2024 tomasz 9.04.mp3 O mgłach, górach, fotografii i bestiach opowiada Tomasz Szyrwiel (Szanuj zieleń/Czwórka)

 

Dziś Tomasz Szyrwiel jest nie tylko rysownikiem, ale też fotografem i pisarzem. Wszystko zmieniło się po pierwszej rowerowej wyprawie przed wschodem słońca. - Wyjechałem i pojechałem do pałacu w Bobrowie. Ten pałac jest w ruinie, ale ma idealne położenie dla fotografów. Leży nad rzeką, a o wschodzie słońca promienie światła przechodzą przez jego wieże. Gdy to zobaczyłem, chwyciłem za aparat. Towarzyszące temu zjawisku mgły budowały nastrój - mówi gość Marty Hoppe. 

Od tego wschodu słońca, przez wiele dni, Tomasz Szyrwiel nie odpuszczał poranków w górach. Początkowo robił zdjęcia telefonem, potem aparatem, który wykorzystywał do rysunków. Z czasem rozbudował swój arsenał aparatów i obiektywów. 

Aby spotkać poranne mgły, nierzadko wstaje o 1 w nocy, czasem nie kładzie się w ogóle. - By być na szczycie o 4-5 rano, naprawdę trzeba wstać wcześnie - podkreśla. - Przemieszczam się tylko rowerem lub pieszo, więc to też zajmuje czas, ale dla mnie liczy się też to, co spotka mnie po drodze. 



Czy w Karkonoszach straszy?

- Moim kompanem jest strach. Ma on jednak swoje plusy, bo ja ten strach ubieram w bestie - zdradza. - Koncept jest taki, że bestie rodzą się w mgłach, dlatego bardzo lubię mgły. To moje ulubione zjawisko atmosferyczne. Gdy przydarza mi się przygoda, coś niezwykłego, to ubieram to w bestię. 

Góry i natura dostarczają wielu inspiracji Czwórkowemu gościowi. Większość z jego przygód ma swoje racjonalne wytłumaczenia, jednak jest promil z nich, gdzie odpowiedzi nie zna. Te opowieści zamknął w książce "Czy w Karkonoszach straszy?".



Rysunek, fotografia, opowieść

Fotografia i mgły pozwoliły wrócić Tomaszowi Szyrwielowi też do rysunku. Swoje bestie dorysowuje do zdjęć. 

- Mój bestiariusz to jest projekt w pełni autorski. Wędrując po Karkonoszach, całej Kotlinie Jeleniogórskiej, zastanawiałem się, czemu ten piękny teren, bogaty kulturalnie, nie ma swojego uniwersum. Jest Liczyrzepa, Karkonosz, kilka legend. Uznałem, że ten świat zasługuje na dużo więcej. Tak powstały bestie - zdradza. - Sam zacząłem tworzyć legendy i opowieści. Wszystkie bestie wymyślam sam, ale każda z nich jest odpowiedzią na jakieś realne zjawisko. Tak powstała też moja powieść fantasy. 

Bestiariusz Tomasza Szyrwiela liczy około 300 bestii. 

Czytaj także:


Pisanie nie zastąpiło Tomaszowi fotografowania. Nadal można go spotkać na karkonoskich szlakach, niektóre miejsca odwiedza 40 razy w roku. - Każde zdjęcie trzeba wychodzić. Trzeba mieć dużo szczęścia i dużo cierpliwości. Jak dopiszą warunki atmosferyczne, to wraca się z kartą pełną magicznych zdjęć - zdradza. 


***

Tytuł audycji: "Szanuj zieleń"

Prowadząca: Marta Hoppe

Gość: Tomasz Szyrwiel (rysownik, fotograf, pisarz, autor "Bestiariusza Jeleniogórskiego")

Data emisji: 03.11.2024

Godzina: 9.09

pj/wmkor

Czytaj także

Ruch Ludzi Do Lasu. "Spacery w ciszy z pytaniami"

Ostatnia aktualizacja: 02.05.2024 18:20
- Las pokazuje sens życia. To rzeczy umierają i rodzą się w tym samy czasie - mówi Anita Michalska, coach, facylitatorka, współtwórczyni Ruchu Ludzi do Lasu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kieszonkowy las - dla miast, ludzi i bioróżnorodności

Ostatnia aktualizacja: 02.06.2024 11:53
Lasy kieszonkowe coraz częściej i chętniej zakładane są w Polskich miastach. Te, dzięki mikrolasom, stają się ostojami bioróżnorodności. To inwestycja w przyrodę, międzyludzką integrację i zdrowie psychiczne. 
rozwiń zwiń