– Są rzeczy, które się po prostu dzieją, to było po prostu zapisane w gwiazdach – w ten sposób Zaginiony i Nieuk (AlboAlbo) tłumaczyli w "Kontrkulturze" 22 sierpnia pomysł wydania płyty "Street Art" w limitowanym nakładzie i nietypowej oprawie.
Warszawscy artyści postanowi wydać album w postaci dwulitrowej, metalowej puszki, stylizowanej na puszkę od farby. Znaleźć w niej można nie tylko płytę, ale i różne gadżety związane ze street artem. Są tam między innymi końcówki do sprayów, czarna lateksowa rękawiczka, projekt graffiti, wlepki. Zestaw z płytą został wydany w ograniczonym nakładzie 301 puszek, i rozszedł się jak świeże bułeczki. Artyści dodają, że samą muzykę można legalnie ściągnąć z internetu. – Staramy się wychodzić dalej, poza ustalone kanony – podkreślają muzycy. Do współpracy nad krążkiem Streetworkerz zaprosili wielu swoich „ziomków”, m. in. Bisza, WOCC i Junesa.
Odważne pomysły na promowanie własnej twórczości to przemyślana strategia duetu. Zaginiony i Nieuk dosłownie ruszają w miasto i podejmują się prac ulicznych: rozdają ulotki, myją szyby, zamiatają ulice. Warto dodać, że często chodzą z papierowymi torbami na głowie, co dodatkowo przyciąga uwagę przechodniów. Najbliższy event już 23 sierpnia przy wejściu do Metra Centrum w Warszawie.
Pytani o swoje muzyczne plany zapraszają 11 września na koncert do klubu FonoBar, 16 września do 5-10-15 i 18 września do "Klubokawiarni U Artystów". Właśnie w Klubokawiarni będzie miała miejsce premiera teledysku do utworu "Jestem właśnie tu". Jak powstał teledysk? "Zrobiliśmy tak, że zorganizowaliśmy casting na kobietę do klipu i (…) w efekcie ten casting jest po prostu klipem" – tłumaczą artyści, którzy w planach mają już kolejne teledyski.
Zapraszamy do wysłuchania całości rozmowy.
ap/ŁSz