Tablety stają się coraz cieńsze, coraz bardziej wydajne, mają coraz większe wyświetlacze i coraz wyższą rozdzielczość. Czy da się jeszcze bardziej unowocześnić ten sprzęt? - Dochodzimy do "ściany". 2560 pikseli, 2-3 GB pamięci ram, czyli potężne procesory - to sprawia że tablety stają się powoli niesamowitymi maszynami, podobnymi do laptopów, które mamy w domach - mówi Kubicki. - Apple zoptymalizował swój sprzęt do granic możliwości. Nie potrzebuje już właściwie żadnych nowych specyfikacji. A części do tabletów stają się coraz tańsze, więc konkurencyjne firmy nie mają problemów, by także jak najlepiej wyposażyć urządzenia, które wypuszczają na rynek.
Dlatego pamięć masowa o pojemności 128 Gb właściwie powoli przestaje robić wrażenie na przeciętnym userze. Jak przyznaje Kubicki, teraz czas na nowe wyzwania przez gigantami technologii mobilnej: smartwatche. Zwłaszcza, że na część sprzętu zakupionego na początku boomu tabletowo-iPadowego nie ma już aktualizacji oprogramowania, przez co staje się on coraz mniej użyteczny.
Czytaj także: Korporacje, które "zjadają" inne korporacje. Jak to działa? <<<
Czy w dostosowaniu sprzętu mobilnego do potrzeb użytkowników pomoże unifikacja systemów operacyjnych? - Robi to już Microsoft. Windows 10 będzie taki sam na smartfonie, tablecie i laptopie - tłumaczy Kubicki. - Apple także szykuje się do takiej operacji, ale zanim to zrobi, może być już za późno.
Dlaczego w przyszłości, zdaniem Kubickiego, rynkiem technologii mobilnych zawładną smartwatche, jednak hitem sprzedażowym wciąż pozostają Iphony i jak będzie się rozwijał rynek technologii mobilnych w Polsce? Zapraszamy do wysłuchania nagrania rozmowy z Marcinem Kubickim z audycji "Efekt: WOW" .
(kd/mm)