Gość Czwórki mówi, że kierując się emocjami - szczególnie w przestrzeni publicznej - musimy być bardzo ostrożni. Zwraca uwagę, że wiele firm marketingowych i sprzedażowych, zaczynając od tych sprzedających chusteczki higieniczne, po te zajmujące się sprzedażą samochodów, bazując na emocjach usiłują sprzedać nam dany towar.
Mateusz Zaremba zwraca także uwagę, że jeśli chodzi o emocje, warto odróżnić od siebie dwie rzeczy: ich odczuwanie oraz publiczne wyrażanie. - W przestrzeni społecznej są przewidziane, czy przez zasady savoir vivre, czy przez normy kulturowe, normy wyrażania emocji. Kiedy ktoś płacze na pogrzebie nikogo to nie dziwi, ale kiedy ktoś zaczyna płakać w kawiarni wzbudza zainteresowanie ogółu, bo jest to nieprzewidziane konwencją. Sposób wyrażania emocji jest pewną konwencją, w którą jakoś się wspisujemy - tłumaczy rozmówca Jakuba Jamrozka.
Czy emocje mają nad nami władzę? Kto ma łatwiej w życiu: ludzie uczuciowi, czy zimni emocjonalnie? Co mają wspólnego emocje z muzyką? Czy smutek może być zaraźliwy? Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Strefa Prywatna
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Gość: Mateusz Zaremba (socjolog z Uniwersytetu SWPS)
Data emisji: 3.10.2017
Godzina emisji: 20.07
kh