Studenckie wakacje. Jak dobrze przeżyć najdłuższą labę w życiu?
Jak przekonywała w Czwórce psycholog Aleksandra Żyłkowska-Wójcik, pierwsze miłości mają często wpływ na całe nasze późniejsze, dorosłe życie seksualne i relacje męsko-damskie. - Pacjenci przypominają w terapii początki swoich związków i okazuje się nierzadko, że powrót do tamtych czasów może być znaczący - tłumaczyła ekspert. A psychoterapeuta Magdalena Sękowska podkreślała, że aby wiedzieć, czego w życiu chcemy i do czego dążymy, warto poszukiwać. - Im więcej było tych zakochań, tym bardziej wiemy, czego chcemy, a czego nie chcemy - wyliczała.
25:38 czwórka psychologia 2021_07_27-20-18-21.mp3 Jak nastolatki patrzą na miłość? (Strefa Prywatna/Czwórka)
Sprawdź także:
Drugi mózg. Wszystko, co musisz wiedzieć o jelitach
Nie zawsze jednak pierwsza miłość musi zakończyć się dramatem młodych ludzi i rozpaść z hukiem. - Miłości licealne są czasem na całe życie, ale to zależy od doświadczeń i dojrzałości tych ludzi, oczywiście nie ma na to reguły. Dojrzewanie to niewdzięczny wiek, bo u niektórych zaczyna się wcześniej, a u innych dużo później. Trwałe związki, jak się okazuje, wywodzą się częściej z koleżeństwa czy przyjaźni budowanej przez dłuższy czas, a nie romantycznej, burzliwej miłości - mówiła Aleksandra Żyłkowska-Wójcik. Zdaniem Magdaleny Sękowskiej ludzie, których miłość przetrwała od czasów młodości, budują związki na "obopólnym zaangażowaniu". - Ciemną stroną takich relacji w późniejszym okresie jest to, że ta przyjaźń od początku zastępowała okres zauroczenia, odnajdywania w sobie nawzajem czegoś nowego. Dlatego po 20 latach nierzadko takie związki doświadczają kryzysu i okazuje się, że po prostu zabrakło tam rytuałów, okresu zauroczenia i "różowych okularów" - tłumaczyła gość Czwórki.
Sprawdź także:
Jak tłumaczyła Aleksandra Żyłkowska-Wójcik, biochemia naszego mózgu działa tak, że w stanie zakochania możemy być maksymalnie dwa lata. - Potem ta faza zakochania czy namiętności znana z literatury mija, zasłona opada. I pary pozostają w szarej rzeczywistości z pytaniem, co i jak dalej robić - tłumaczyła ekspert. - Różowe okulary to fenyloetyloamina plus dodatkowo dopamina. - To daje nam swoiste irracjonalne widzenie rzeczywistości. Pod wpływem tych hormonów jesteśmy mniej wrażliwi na bodźce nieharmonizujące z tym, co sobie wyobrażamy. Po prostu "wycinamy" to, co nie pasuje do naszych wyobrażeń, odcinamy się też od ludzi, w tym rodziców, którzy starają się zburzyć nasz idealny obraz - mówiła z kolei Magdalena Sękowska. Podczas zauroczenia, jak tłumaczyły obie panie, mamy ograniczone umiejętności rozmawiania o problemach. - Bywa, że młodzi ludzie boją się rozstania, reakcji drugiej strony, albo po prostu jeszcze nie potrafią rozmawiać o trudnych sprawach. Wówczas powstaje w nas taka bierna złość, która prawdopodobnie kiedyś wybuchnie - tłumaczyły. - Warto ze sobą rozmawiać spokojnie i rozwiązywać problemy na bieżąco - radziły.
Czytaj także:
Wakacje bez rodziców. Jak poruszać tematy tabu?
W programie o swoich doświadczeniach i o tym, dlaczego w relacji najważniejsza jest komunikacja, opowiedzieli nam także Michał i Ola, para nastolatków.
03:45 _PR4_AAC 2021_07_27-20-08-25.mp3 Rozmowa z Michałem i Olą. Jak patrzą na swój związek? (Strefa Prywatna/Czwórka)
***
Tytuł audycji: "Strefa prywatna"
Prowadzący: Jakub Jamrozek
Gość: Aleksandra Żyłkowska-Wójcik (seksuolog, psycholog i psychoterapeutka, Uniwersytet SWPS w Katowicach) oraz Magdalena Sękowska (psycholog, psychoterapeutka, dyrektor kliniki Uniwersytetu SWPS Rodzina Para-Jednostka w Poznaniu)
Materiał: Jakub Paź
Data emisji: 27.07.2021
Godzina emisji: 20.08
Jakub Paź