Trudno powiedzieć, jak długo jesteśmy dziećmi. Marta Hoppe uważa, że ten czas określa życie naszych rodziców, póki oni żyją, to my jesteśmy dziećmi. Niektóre cechy dziecięce tracimy jednak wraz z wiekiem. Już nie cieszymy się z prezentu tak jak kiedyś, nie smucimy, oglądając ulubione bajki.
- Jedną z cech, jakie mają dzieci, jest płakanie na zawołanie jako mechanizm pokazania emocji. Z wiekiem odchodzimy od tego, mamy lepsze mechanizmy do zakomunikowania złości, frustracji, niezadowolenia - mówi Joanna Gutal, psycholożka, psychoterapeutka. - Nie musimy płakać, ale prowadzić rozmowy. Choć cały czas jest to wyraz tych samych emocji, z którymi mierzyliśmy się jako dzieci - dodaje.
Z wiekiem ubywa nam też bezinteresowności. Już mniej chętnie np. pożyczamy komuś ulubioną książkę. - Gdy jesteśmy dziećmi, to mamy trochę mniejszą znajomość repertuaru zachowań społecznych, a także umiejętność przewidywania konsekwencji różnego rodzaju zachowań - wyjaśnia gość "Dajesz rade". - Tych doświadczeń nabywamy z wiekiem, tego się uczymy. W tej nauce też towarzyszą nam dorośli, którzy przekazują swoje relacje - dodaje.
Joanna Gutal podkreśla, że jako dzieci rodzimy się, nie posiadając przekonań na temat świata, nas samych i innych ludzi. Nabywamy je, dorastając, dojrzewając wśród innych ludzi. Przez indywidualne doświadczenia każdy z nas patrzy na świat trochę inaczej, świat każdego z nas jest trochę inny.
24:42 czwórka dajesz radę 01.06.2022.mp3 O cechach dziecięcych i tym, co się z nimi dzieje w dorosłości, opowiada psycholożka Joanna Gutal (Dajesz radę/Czwórka)
Ekspertka zwraca też uwagę na przeróżne etapy dziecięcego rozwoju, jak nauka wpływania na świat, oddziaływania na otoczenie, próby łamania granic i akceptacja ich istnienia. - Dzieci czasem nie mają umiejętności przewidywania konsekwencji danych zachowań, choć przyznawanie się do błędów przychodzi im łatwiej - zauważa. - Nikt z nas nie lubi myśleć źle na swój temat. Dzieci też mają taką tendencję. To naturalne uczucie, by unikać konsekwencji naszych złych zachowań czy decyzji, gdy są one nieprzyjemne i zagrażające naszej samoocenie - dodaje.
Z pewnością dzieci lepiej korzystają z ideologii slow life, z życiowego balansu. - Im jest trochę łatwiej z racji mniejszej liczby obowiązków, ale i nam dorosłym slow life uciekł za mocno. Jest to też pokłosie wydarzeń historycznych i transformacji. Nagle szanse, które się otworzyły, kazały nam przeć do przodu, wykorzystywać je - mówi gość Marty Hoppe. - Dziś wiemy, że powinniśmy zwolnić, tęsknie myślimy o znienawidzonym w przedszkolu leżakowaniu.
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Marta Hoppe
Gość: Joanna Gutal (psycholożka, psychoterapeutka)
Data emisji: 01.06.2022
Godzina emisji: 14.07
pj