Wolontariat w Afryce, czyli podróże z misją
Uzyskanie niepodległości 15 lat temu było przełomowym momentem w dziejach Timorczyków. W Czwórce Kamila Kowalewska wspominała, że to miejsce to dziś "kraj kontrastów", o którym "świat zapomniał i przypomina sobie dopiero, gdy ma w tym jakiś interes". - To dwa równoległe światy: świat czterogwiazdkowych hoteli w stolicy, a z drugiej strony - ubóstwa, na granicy którego żyje połowa mieszkańców. Minimalna pensja w Timorze Wschodnim to 115 dolarów, zaś w działających tam zagranicznych organizacjach - wypłaty zaczynają się od 3 tys. - wymieniała Kowalewska.
Walencja - może to Twoje miejsce na Ziemi?
Polka sama zorganizowała swoją podróż do tego kraju i znalazła organizację, której chciała pomagać. - Chciałam edukować społeczeństwo, promować postawy ekologiczne. Pokazać, że my, jako jednostki, jesteśmy w stanie coś zrobić dla środowiska - wspominała. Jak wyglądał jej dzień i czym dokładnie zajmowała się jako wolontariuszka? Co urzekło ją w Timorze, a co najbardziej zszokowało? Zapraszamy do wysłuchania nagrania ze studia.
***
Nazwa audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Justyna Tylczyńska
Gość: Kamila Kowalewska (podróżniczka, blogerka)
Data: 15.11.2017
Godzina: 14.06
kd/kul