Moda z drugiej ręki. Jak kupować w lumpeksach?

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2019 20:30
Zakupy w sklepach z używaną odzieżą to żaden wstyd. Bo można tam znaleźć wiele perełek i przy okazji zadbać o Ziemię.
Audio
  • Ania Pięta o zakupach w second handach. Jak i dlaczego warto je robić? (Dajesz radę/Czwórkę)
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Stocksnap/Pixabay

- Sieciówki wyprodukowały tyle ciuchów, że gdybyśmy dzisiaj zamknęli wszystkie sklepy, to do 2030 roku wszyscy mieszkańcy na świecie mieliby się w co ubrać - wyjaśnia Ania Pięta. - Tymczasem firmy odzieżowe produkują do 45 mini-kolekcji rocznie, czyli średnio jedną na tydzień. Kiedyś były tylko cztery - na wiosnę, lato, jesień i zimę. I ludzie też żyli, i też dobrze wyglądali  - dodaje.    

Kupując nowe ubrania często nie zdajemy sobie sprawy, że żeby wyprodukować zwykły t-shirt potrzeba ponad 2 tysiące litrów wody, dżinsy to 8 tysięcy litrów. Więc zakupy w second handach to jeden ze sposobów na ograniczanie nadmiernej produkcji towaru. - Jeśli jednak ktoś ma opory, żeby kupować w lumpeksach, może zacząć od sklepów vintage. To są miejsca z używaną, ale już wyselekcjonowaną odzieżą. Wyselekcjonowaną przez ludzi, którzy najczęściej sporo wiedzą o modzie - mówi gość Czwórki i podpowiada, czym kierować się na takich zakupach, a czego zdecydowanie unikać. 

W audycji także Ania Depczyńska sprawdziła, jak działa system 3 x P i dlaczego warto pamiętać o nim przed podróżą samochodem >>>

***

Tytuł audycji: Dajesz radę

Prowadzi: Marta Hoppe

Gość: Anna Pięta (strateżka ds. zrównoważonej mody)

Data emisji: 16.07.2019

Godzina emisji: 14.08

Czytaj także

Torebka z trawy morskiej - letni krzyk mody

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2019 10:53
Okazuje się, że by posiadać torebkę z trawy morskiej wcale nie trzeba wydawać góry pieniędzy. Można ją zrobić samemu, materiały do jej wykonania znajdziemy we własnej kuchni, lub kupimy za około 20 złotych. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stockholm Fashion Week odwołany z powodu… braku proekologicznych rozwiązań

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2019 15:47
Choć udowodniono, że nadmierna produkcja, transport i niewłaściwa utylizacja ubrań mają szkodliwy wpływ na środowisko, to o tych problemach w branży modowej nadal mówi się niewiele. Chcą to zmienić Szwedzi, którzy w imię ekologii postanowili odwołać Sztokholmski Fashion Week.
rozwiń zwiń