- Najpierw była fotografia - zaczęła się 10 lat temu, całkiem przypadkowo. Później kolega polecił mi latanie motoparalotnią - wspomina Paweł Lojak-Kozarzewski. Początkowo amatorska fotografia nabrała skrzydeł, gdy zaczął pracować na jednym z górnych pięter wieżowca Rondo 1 w Warszawie, a zyskała zupełnie nową jakości, od kiedy rozpoczął przygodę z lataniem. Dlaczego wybrał właśnie ten środek powietrznego transportu?
Boże Narodzenie. Jak ewoluuje spędzanie świąt?
- Zdecydowałem się na motoparalotnię ze względów mobilnych i ekonomicznych - zdradza Czwórkowy gość, pilot Motoparalotniowej Kadry Narodowej Aeroklubu Polskiego, który niedawno wywalczył swój pierwszy puchar w tej dyscyplinie. W rozmowie z Piotrem Firanem opowiada, jakie warunki trzeba spełnić, żeby motoparalotnią latać, jak nie zaplątać się w kable elektryczne, jaki strój zakłada na motoparalotnię zimą oraz czemu podniebna wyprawa wzdłuż Wisły była najbardziej atrakcyjna widokowo.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji, w której sprawdzamy też, na czym polega plebiscyt Cumulusy.
***
Tytuł audycji: "Czat Czwórki"
Prowadzi: Piotr Firan
Materiał przygotowała: Anna Depczyńska
Gość: Paweł Lojak-Kozarzewski (motoparalotniarz i fotograf)
Data emisji: 21.12.2016
Godzina emisji: 16.08
jsz/ab