Michał "Brelok" Ligocki: żyję swoim snem

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2012 12:58
Sezon snowboardowo-narciarski za pasem. W Czwórce zagościli polscy mistrzowie tego sportu, by opowiedzieć o swoich planach i treningach, ale także pasji, jaką można znaleźć w białym szaleństwie.
Audio
  • Rozmowa z Michałem Ligockim i Szczepanem Karpielem-Bułecką

Aktualnie Ligocki wybiera się do USA, gdzie jak twierdzi, obiekty do treningu są najlepsze na świecie. – Jeśli przykładasz się do tego, co robisz, musisz mieć idealne warunki do treningu – mówi sportowiec. – Będziemy tam więc siedzieć w święta i Nowy Rok. I pracować. Z jednej strony wesoło, a z drugiej – będziemy tęsknić za rodziną i dziewczynami.

Tam też odbędą się pierwsze w tym roku starty. Ale tak naprawdę dla zawodników sezon trwa cały rok. – Teoretycznie do końca kwietnia, ale w maju też można wybrać się w Alpy, gdzie warunki są dobre, a w lipcu – na lodowiec – opowiada Ligocki. – W sierpniu i wrześniu jeżdżę do Nowej Zelandii. To daleko, ale konkurencja nie śpi. Nie można sobie odpuścić i czekać aż tylu miesięcy bez śniegu. Inni bowiem idą do przodu i nie można pozostać z tyłu.

Mimo, że narciarstwo i snowboard to ich praca i poświęcają temu każdą właściwie minutę życia, to także wciąż ogromna frajda. – Dlatego tak naprawdę wciąż mogę powiedzieć, że żyję swoim snem – mówi Ligocki.

Poza tym, choć to sport indywidualny, zdaniem gości Czwórki, w gronie przyjaciół trenuje się najlepiej. – Treningi oficjalne, jak tygodniowe wyjazdy do Austrii, traktujemy bardziej, jako szansę na naukę nowych tricków – opowiada Szczepan Karpiel-Bułecka, czterokrotny mistrz Polski we freeskiingu. – A poza tym jeździ się rekreacyjnie i miło spędza czas w gronie znajomych.

Posłuchaj całej rozmowy z Michałem Ligockim i Szczepanem Karpielem-Bułecką, m.in. o tym, jak należy przygotować się do sezonu zimowego, bądź obejrzyj ją na wideo.

(kd)

Czytaj także

Michał Ligocki. Dla niego sezon trwa cały rok

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2011 14:48
Snowboard to nie tylko sport, to sposób na życie. Dlatego Ligocki właściwie nie przestaje trenować. Jeśli akurat nie ćwiczy, to gra w tenisa, biega, jeździ na rowerze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Daj się porwać freestyle-owi

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2012 12:01
W ten weekend w Szczyrku szykuje się nie lada gratka dla amatorów białego szaleństwa. Najlepsi w tej części Europy specjaliści od snowboardowych i narciarskich ewolucji rywalizować będą w ramach zawodów "Snowboard & Freeski – Big Air".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michał "Brelok" Ligocki zamiast snowboardu zakłada rolki

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2012 12:00
– Po kilkunastu latach znowu zaczęło mnie to bawić – zwierza się w Czwórce olimpijczyk. – Nawet na rolkach staram się robić różne tricki.
rozwiń zwiń