Od małego garnka po lokalny browar

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2014 17:10
Okazuje się, że niewinna pasja może przerodzić się w wielolitrowy biznes o chmielowym zapachu. Domowe browary podbijają serca piwoszy.
Audio
  • Reportaż Jakuba Tarki "Browar łączy" (Czwórka/4 do 4)
Od małego garnka po lokalny browar
Foto: Glow Images/East News

Mniej więcej w odległości 15 km od Soliny, 15 km od Leska i 15 km od Ustrzyk Dolnych, w Uhercach Mineralnych, powstał parę miesięcy temu regionalny browar. To unikalne na tym terenie przedsięwzięcie od razu stało się atrakcją turystyczną Bieszczad.
Po pierwsze warzy się tu kilka gatunków regionalnego piwa, którego proces produkcji można obserwować niczym w galerii. Po drugie - w tym samym budynku, tuż obok browarnianych maszyn i urządzeń, znajduje się sala wystawienniczo-koncertowa na ponad 200 osób, która umożliwia integrację społeczności i promocję lokalnych przedsięwzięć. Po trzecie - gospodarze, piwowarowie z zamiłowania, upowszechniają kulturę picia piwa, której - jak twierdzą - w Polsce wciąż brakuje. Obiekt wykorzystuje energię odnawialną i inne rozwiązania chroniące środowisko.
- Wszystko wzięło się stąd, że w 2009 roku zaczęłam warzyć piwo w domu i tak się rozkręciłam, że przeszłam z garnka trzydziestolitrowego do takiego o pojemności 7000 litrów - mówi piwowarka. - Konkursy i nagrody były tu dużą motywacją. Wtedy pomyślałam, że trzeba te piwa robione z pasją wypuścić dla szerokiej publiczności.
Podstawowym piwowarskim surowcem jest słód, jęczmienny lub pszenny. Chmiel jest tylko przyprawą. Dziś też już nie występuje w postaci szyszek, a dodawany jest do napoju w postaci granulatu.
- Piwowarstwo domowe rozwija się intensywnie od 10 lat - mów Adela Ihnatowic-Kopik, piwodziej.pl. - Szczególnie widać to po konkursach piwowarskich, w których startuje coraz więcej uczestników, prezentowanych jest mnóstwo ciekawych piw czy pojawia się więcej piwowarskich kategorii.
Michał Kopik podkreśla, że w dużej mierze, kiedyś wiedza o piwowarstwie domowym była przekazywana pokątnie, dziś jest ogólnie dostępna, a i produkty można łatwo kupić.

Okazuje się, że da się zrobić własne piwa w domu i w dodatku smacznie połączyć je z podawanym jedzeniem. Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu Jakuba Tarki "Browar łączy".

Czytaj także: reportaże w Czwórce <<<

Reportaż został zrealizowany w Studiu Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia.

(pj / ac)

Czytaj także

Ludzie, dla których dźwięk jest najważniejszy

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2014 16:44
Olga Kaniewska i Andrzej Koper opisują świat poprzez dźwięki. Ich zdaniem dźwięk jest bowiem bogatszy niż fotografia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Apetyt na wspólne gotowanie

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2014 16:30
Studiują na różnych kierunkach, ale łączy ich pasja do gotowania. W Klubie Aktywności Rozmaitych wspólnie uczą się jak przyrządzać pyszne dania. Jak się okazuje, nie jest to wcale takie proste...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ruchoma szkoła dociera wszędzie

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2014 16:00
Członkowie Grupy Pedagogiki i Animacji Społecznej filtrują warszawska Pragę i ze swoją ruchomą szkołą trafiają do dzieciaków z najbardziej zaniedbanych części miasta.
rozwiń zwiń