Jak się okazuje w Polsce nadchodzi seksualna rewolucja, inaczej postrzegamy swoją seksualność - co potwierdzają badania, niedawno przeprowadzone przez profesora Izdebskiego, a które w Czwórce zrelacjonowała Kasia Węsierska. O wiele luźniej podchodzimy do swojej seksualności, coraz chętniej wchodzimy w związki nieformalne.
W rozmowach na temat związków, seksu, relacji bardzo często pojawia się również temat zdrady i wierności. Katarzyna Miller, psycholożka psychoterapeutka, filozofka, poetka, autorka książki "Kup kochance męża kwiaty" była gościem Justyny Dżbik w audycji Pod lupą i o tej zdradzie opowiadała.
Autorka publikacji "Kup kochance męża kwiaty" nie wyróżnia zdrady męskiej i żeńskiej, gdyż każdy zdradza inaczej, jeśli zdradza.
- Do zdrady dochodzi wtedy kiedy para, która chciała ze sobą być, uznała, że wystarczy tylko to, co zrobili na początku - czyli, że się sobą zachwycili, że się sobą zauroczyli i że fajnie im wychodziło łóżko, a potem to już samo pójdzie - mówi Katarzyna Miller. - A nic samo nie pójdzie, tylko samo się rozlezie.
- Jeśli doszło już do zdrady to należy to po prostu przeżyć, niestety często podejmujemy decyzję o zemście, albo chcemy pokazać, że nam nie zależy, co jest nieprawdą - wyjaśnia Miller. - Dużo częściej jest jednak tak, że za zdradą nie idzie rozstanie, chyba że ktoś się tak "zapiecze", że nie da swojemu partnerowi dojść do głosu. Znam bardzo dużo par, które gdyby nie zdrada nie odkryli by siebie - dodaje.
Jak sobie radzić ze zdradą, czy należy ją wybaczyć i zapomnieć, dlaczego kobiety powinny lubić kobiety-kochanki, i co robić z naszymi różnymi doświadczeniami dowiesz się słuchając audycji "Pod lupą" - dźwięk w boksie "Posłuchaj".
(pj)