Polacy stworzyli narzędzie do wykrywania depresji u internautów

Badacze z Polski stworzyli algorytm wykrywający symptomy depresji za pośrednictwem mediów społecznościowych. - W przyszłości taki system może okazać się niezbędny - podkreślał naukowiec Rafał Poświata.

Algorytm polskich badaczy potrafi wykryć depresję z 58-procentowym prawdopodobieństwem/zdj. ilustracyjne

Foto: Shutterstock.com/Burdun Iliya

To, co publikujemy w internecie na naszych profilach w mediach społecznościowych, może pomóc w zdiagnozowaniu depresji. - Stworzony przez nas model potrafi na podstawie tekstu publikowanego przez danego użytkownika określić prawdopodobny poziom depresji użytkownika. Robi to przy użyciu trzech etykiet: brak depresji, umiarkowana depresja i poważna depresja - mówi Rafał Poświata z Ośrodka Przetwarzania Informacji Państwowego Instytutu Badawczego. Polskie badania prowadzono przy okazji jednego z naukowych konkursów. Jak się okazuje, nowy algorytm jest skuteczny aż w ponad pięćdziesięciu procentach. 

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na depresję cierpi ok. 322 miliony ludzi na całym świecie. Szybka diagnoza oraz leczenie mogą znacznie poprawić jakość życia pacjentów zmagających się z nią, a w niektórych przypadkach - uratować im życie. Dlatego gdy tylko poczujemy, że może nam ona grozić, należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza i zasięgnąć profesjonalnej porady.

Zwłaszcza, że - jak tłumaczył ekspert w rozmowie z Czwórką - do zastąpienia rozmowy z drugim człowiekiem przez maszyny jeszcze daleko. - Dobrym przykładem są autonomiczne samochody. Bardzo dobrze działają i często są nawet lepszymi kierowcami niż ludzie, ale wciąż popełniają błędy, których "prawdziwy" człowiek za kierownicą nigdy by nie popełnił - tłumaczył Rafał Poświata. - Tu działa to tak samo: to, co dobry psychiatra wyczuje od razu, komputer wciąż jeszcze może pominąć - mówił.

Posłuchaj

03:17 _PR4_AAC 2022_05_26-12-23-56.mp3 Jak działa narzędzie do diagnozowania depresji w internecie? (Stacja Nauka/Czwórka) 

Jak prognozuje naukowiec, w przyszłości jednak prawdopodobnie pomoc sztucznej inteligencji w wykrywaniu depresji użytkowników sieci może okazać się nieodzowna. - Ze względu na skalę tego zjawiska. Ludzi nie są w stanie przeczytać tysięcy komentarzy, które pojawiają się każdego dnia i przeanalizować ich brzmienia i znaczenia - podkreślał. - Maszyna może zdiagnozować pierwsze symptomy choroby i poinformować daną osobę o możliwości skierowania do specjalisty - tłumaczył.

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Weronika Puszkar

Materiał przygotowała: Szymon Majchrzak

Data emisji: 26.05.2022

Godzina emisji: 12.45

kd