Z roku na rok jesteśmy także coraz bardziej świadomi tego, w jaki sposób hodowane są zwierzęta, które potem mają wylądować na naszych talerzach. - Jeden na dziesięciu Amerykanów nie je dziś mięsa, w Europie ograniczenie spożycia deklaruje aż 40 proc. ludności - wyliczała prowadząca audycję Marta Zinkiewicz. - Dodatkowo ONZ deklaruje, że produkcja odzwierzęca odpowiada za aż 14,5 proc. emisji gazów cieplarnianych.
Hodowla zwierząt droższa nawet niż ich transport
- Produkcja mięsa czerwonego, głównie wołowiny, ale także jagnięciny, powoduje emisję metanu, który jest najbardziej szkodliwym dla planety gazem. Produkcja mleka czy serów - według nowych badań - także jest bardzo "emisjogenna" - wyliczał Maciej Otrębski z kampanii "Roślinnie jemy". - Większość tego procesu dzieje się właśnie na etapie hodowli zwierząt na farmach. Transport ma mniejszy wpływ na ekologię niż samo utrzymanie zwierząt.
Jak podkreślała Karolina Czechowska z Fundacji Viva!, w przypadku hodowli zwierząt tzw. ślad węglowy jest duży i ma to poważny wpływ na Ziemię. - Wylicza się go jako tzw. ekwiwalent dwutlenku węgla - tłumaczyła gość Czwórki. - W przypadku 1 kg wołowiny ten ekwiwalent wynosi aż 26 kg, w przypadku 1 kg wieprzowiny te dane to 4,5 kg, a ryb - ponad 5 kg. Dla porównania - w przypadku warzyw ten ekwiwalent wynosi tylko 0,5 kg. Różnice są ogromne - twierdziła ekspert.
Nowe rozwiązania - co nas czeka w kuchni?
Dlatego naukowcy poszukują nowych rozwiązań, by konsumenci mogli się żywić w sposób smaczny, a jednocześnie zdrowy i jak najmniej szkodliwy. - Trwają intensywne prace nad komórkową hodowlą mięsa. Wtedy nie tylko mięso, ale wszystkie produkty odzwierzęce mogłyby powstawać w laboratoriach. W niektórych obszarach geograficznych, m.in. w Singapurze, takie produkty są już wprowadzane na rynki - podkreślał Marcin Tishner, specjalista ds. zrównoważonego rozwoju. Jak tłumaczył, w Polsce prawdopodobnie za kilka lat takie rzeczy pojawią się na sklepowych półkach.
Alternatywą są dziś także roślinne zamienniki mięsa. - Właściwie dla każdego produktu odzwierzęcego jesteśmy w stanie znaleźć roślinny odpowiednik - mówił Marcin Tishner. - Smakowo czy odżywczo te produkty dorównują produktom mięsnym, a wpływ na środowisko mają zdecydowanie mniejszy.
17:59 czwórka owady 2022_03_06-13-15-44.mp3 Alternatywy dla mięsa - jak pomóc Ziemi? (Sztuka jedzenia/Czwórka)
Robaki zastąpią "tradycyjne" mięso?
Jedną z alternatyw dla konwencjonalnego mięsa jest także białko owadów. - Owady są zdrowe, a liczne badania pokazują, że świetnie sprawdzają się jako zamienniki mięsne. Istnieje ok. 1900 gatunków owadów jadalnych i z pewnością nie znamy jeszcze wszystkich - tłumaczyła Elżbieta Sawicka-Katolik. - Owady szybko się rozmnażają, szybko rosną, a ich hodowla jest dużo tańsza. Ich ciała zawierają mnóstwo mikro- i makroelementów, a przede wszystkim są bogate w białko - wyliczała gość Czwórki.
Czytaj więcej:
***
Tytuł audycji: Sztuka jedzenia
Prowadzi: Marta Zinkiewicz
Gość: Elżbieta Sawicka-Katolik (firma "Robaki z paki"), Karolina Czechowska (Fundacja Viva!), Marcin Tishner (specjalista ds. zrównoważonego rozwoju), Maciej Otrębski (kampania "Roślinnie jemy")
Data emisji: 06.03.2022
Godzina emisji: 13.12
kd