Ostatnie tygodnie przyniosły obniżenie produkcji wielu fabryk, wstrzymano loty, ograniczono transport, co przyczyniło się do spadku emisji dwutlenku węgla. I choć informacja wydaje się optymistyczna, to eksperci różnych krajów ostrzegają, że może to prowadzić do powiększenia problemu globalnego ocieplenia.
Chiny i reszta świata
Chiny emitują najwięcej CO2 na świecie. Teraz okazuje się, że nastąpiło znaczne ograniczenie emisji przez koronawirusa. Sama produkcja w najważniejszych sektorach tamtejszej gospodarki spadła od 15 do nawet 40 procent, co może oznaczać zmniejszenie emisji CO2 w ostatnich tygodniach o około 25 procent. Podobnie wygląda sprawa w krajach europejskich.
Europejska Agencja Kosmiczna podała, że w północnych Włoszech zaobserwowała wyraźny spadek emisji dwutlenku azotu.
- Nie ulega wątpliwości to, że wstrzymanie niektórych gałęzi przemysłu czy też obniżenie produkcji w niektórych częściach świata, przede wszystkim w Chinach, wpłynęło bezpośrednio na to, że emisje gazów cieplarnianych z przemysłu, w tym momencie mogą opaść. Na całym świecie też zmniejszono ilość lotów - mówi Katarzyna Guzek, Greenpeace. - Nie możemy zakładać, że będzie to spadek długotrwały. Mamy już doświadczenia z kryzysu gospodarczego z lat 2008 -2009 - dodaje.
Dekadę temu zobaczyliśmy, jak kryzys wpłynął na emisję gazów cieplarnianych - ona na moment spadły, ale tylko po to by później wzrosnąć i stale rosnąć Katarzyna Guzek
Okazuje się, że dziś chińskie elektrownie zużywają najmniej węgla od 4 lat. A liczba lotniczych połączeń krajowych w Chinach spadła o 70 procent.
Koronawirus - ukojenia szukamy w kulturze
- Naukowcy wyraźnie rekomendują, że musimy podjąć globalny wysiłek na rzecz ograniczenia wzrostu średniej globalnej temperatury. Żeby to zrobić, trend obniżenia emisji gazów cieplarnianych musiałby być stały - wyjaśnia ekspertka. - To, czego możemy się nauczyć z epidemii koronawirusa to przede wszystkim to, ze decyzje, również te trudne, podejmowane szybko, w których centrum stawiane jest zdrowie i bezpieczeństwo ludzi, a niekoniecznie wzrost gospodarczy, mogą być podejmowane bardzo szybko - podkreśla.
Niestety złą wiadomością, jest też informacja, którą podają analitycy, że kryzys związany z pandemią koronawirusa może doprowadzić do tego, że zostaną zmniejszone środki inwestowane w zielone technologie np. odnawialne źródła energii czy sprawiedliwą transformację energetyczną.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Materiał: Weronika Puszkar
Data emisji: 23.03.2020
Godzina emisji: 8.14
pj