Mieszkania do życia i pracy - nowe zjawisko na rynku nieruchomości
- Cohousing jest to sposób na realizację pewnej formy zamieszkania - mówi Agnieszki Labus z Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej i prezes Fundacji Laboratorium Architektury 60+. - Jak mówi jeden z prekursorów tej idei architekt Charles Durret z USA, jest to oddolna inicjatywa, która jest wynikiem niezadowolenia ludzi z istniejącej oferty mieszkaniowej.
Zakłada ona, że to mieszkańcy mają wpływ na ostateczny kształt inwestycji i sami mogą zaprojektować przestrzeń wspólną, która stanowi sedno całego cohousingu.
04:08 Czwórka/Pierwsze Słyszę - co housing 08.09.2021.mp3 O cohousingu opowiada projektantka Agnieszka Labus (Pierwsze Słyszę/Czwórka)
- Cohousing t z angielskiego comon house, czyli przestrzeń w której mieszkańcy mogą się spotkać, mogą wspólnie zjeść posiłek, bo daje nam możliwość życia w niezależnych mieszkaniach lub domkach, a z drugiej strony daje możliwość niewymuszonej integracji - tłumaczy projektantka.
Taką przestrzenią wspólną może być kuchnia, jadalnia, basen, ogród czy warsztat. Wszystko zależy od mieszkańców, którzy są w stanie decydować w ramach procesu inwestycyjnego z czego będą korzystać, co im będzie odpowiadać i na co mają pieniądze. Dlatego mówi się, że jest to rozwiązanie szyte na miarę.
Lokum dla studenta - akademik czy pokój na mieście?
Czytaj także:
Sama koncepcja cohousingu powstała w Danii, ale takie rozwiązania są coraz popularniejsze w Szwecji, Niemczech, czy Anglii. Przykładem może być mikro kompleks mieszkaniowy w Londynie, zaprojektowany na potrzeby grupy starszych kobiet, które spędzają wspólnie czas przygotowując wspólnie posiłek, uprawiając razem jogę, czy zajmując się ogrodem wchodzącym w skład kompleksu.
- Miałam okazję uczestniczyć w procesie tworzenia tego cohousingu. To jest pierwszy cohousing senioralny w Wielkiej Brytanii. Dużo cohousingów powstaje również na terenach wiejskich. Tworzą się grupy nastawione na uprawy różnych roślin i na ekologiczny sposób życia - opowiada Agnieszkia Labus. - Jest wiele cohousingów gdzie mieszkają ludzie w różnym wieku, o różnych potrzebach i zainteresowaniach. Niejednokrotnie grupy zawiązujące taki cohousing to osoby, które interesują się wspólną konkretną rzeczą i łączy ich pasja.
Czytaj także:
Według rozmówczyni Martyny Ogonek cohousing to przyszłościowa koncepcja, która może być alternatywą do tradycyjnych domów opieki i receptą na problem samotności.
- Badania pokazują, że samotność bardzo dotyka młodych ludzi, szczególnie pokolenie milenialsów - wyjaśnia. - Mniej chętnie zakładają rodzinę, wśród nich jest więcej rozwodów i ludzi którzy także z wyboru chcą żyć w samotności. Takie rozwiązanie pozwala im na prywatność w swoich domach, ale kiedy chcą będą mogą się integrować. W moim odczuciu takie miejsca mogą rozwiązać wiele problemów natury społecznej i w tym może pomóc architektura.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Materiał przygotowała: Martyna Ogonek
Data emisji: 08.09.2021
Godzina emisji: 07.15
aw