Game Dev Fest. Jak zostać twórcą gier?

W Warszawie, pod patronatem Czwórki, trwa cykl spotkań Game Dev Fest. To niezwykła propozycja dla wszystkich tych, którzy interesują się programowaniem i tworzeniem gier komputerowych. Jednym z gości imprezy będzie Piotr Mościcki, starszy programista technologii, który w Czwórce opowiada o swojej drodze do świata gier. 

Game Dav Fest - poznaj tajemnice świata programistów

Foto: Shutterstock/puhhha

• Game Dev Fest to impreza dla fanów gamingu i osób wiążących swoją przyszłość zawodową z branżą gamedevową.
• Wydarzenie organizowane jest przez Koło Naukowe Twórców Gier "Polygon" z Politechniki Warszawskiej. 
• Game Dev Fest to cykl czterech cotygodniowych spotkań. Wciąż można z nich skorzystać.  
• W imprezie biorą udział game developerzy od lat związani z branżą tworzenia gier. Jednym z nich jest Piotr Mościcki, z 11 bit studios, który w Czwórce opowiada o swojej drodze zawodowej. 
• Czwórka jest patronem medialnym wydarzenia. 

Co to jest Game Dev Fest?

Świat gaminu jest wyjątkowy, w grach nie ma rzeczy niemożliwych. Jednak, by powstały te wszystkie niezwykłe krainy i możliwości niezbędna jest ogromna praca programistów. Game Dev Fest to impreza dla tych wszystkich, którzy chcą wiedzieć jak praca nad grami wygląda od wewnątrz, jak rozwija się branża gamedevowa. Organizatorzy podkreślają błyskawiczny rozwój branży, zwracają uwagę na przyszłość game dev. 

Spotkania Game Dev Fest cały czas trwają. Gościem jednego z nich będzie Piotr "Squares" Mościcki, starszy programista technologii z 11 bit studios, który swoją przygodę z programowaniem rozpoczął będąc uczniem gimnazjum. 

Droga do branży gamedevowej

- To było w drugiej klasie gimnazjum. Zacząłem od prostych aplikacji konsolowych. Chciałem tworzyć własną grę, bo byłem graczem. Stworzenie gry okazało się wyzwaniem, ale programowanie mi się spodobało - przyznaje. - W liceum udało mi się trafić do Koła Naukowego Twórców Gier "Polygon". Spotkaliśmy się na targach kół naukowych. Wtedy dowiedziałem się, że robią swoją własną technologię tworzenia gier. Zacząłem z nimi współpracować i to był dla mnie kluczowy element rozwoju - dodaje. 

Na początku swojej drogi z programowaniem Piotr Mościcki sięgał po książki i wiedzę z internetu. Dziś podkreśla, że w tym zawodzie niezwykle przydaje się znajomość języka angielskiego, która ułatwia dostęp do źródeł, a także współpracę w międzynarodowych zespołach. 

Posłuchaj

09:55 czwórka pierwsze słyszę 15.11.2023 game dev 8.16.mp3 O pracy programisty opowiada Piotr "Squares" Mościcki (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

- Pracę zawodową rozpocząłem w wieku 19 lat, po maturze - zdradza gość Kamila Jasieńskiego. - Udało mi się dostać do 11 bit studios, jako junior - młodszy programista. I przez te pięć lat rozwijałem się, aż do stanowiska seniora. 

Podczas rekrutacji do 11 bit studios Piotr Mościcki dostał zadanie do rozwiązania. Otrzymał dwa tygodnie, by zmierzyć się z problemem. - Rozwiązałem je i zostałem zaproszony na rozmowę. Nie było tam skomplikowanych pytań. To spotkanie było bardzo merytoryczne - podkreśla. 

Studia w pracy programisty

Piotr Mościcki przyznaje, że na studiach był jedynie przez miesiąc. Jednak rezygnacja z nich wcale nie była łatwą decyzją. - Zdania w branży są podzielone: jedni mówią, że studia są potrzebne, inni, że wcale nie - mówi gość Czwórki. - Ja dziś uważam, że mogą być przydatne, bo pozwalają odkryć drogę, którą chce się iść, ale jeśli ktoś dobrze wie, co chce robić, jak w moim przypadku, to nie muszą być potrzebne.

Nauka programisty

Mimo że Piotr Mościcki nie zdecydował się na ukończenie studiów, wcale nie oznacza to, że uczyć się nie musi. Nauka to stały element branży game dev. 

- Przez czas pracy bardzo się rozwinąłem. Na początku zajmowałem się programowaniem narzędzi, czyli tworzeniem tych programów, z których korzystają deweloperzy by tworzyć grę - opowiada. - Później pojawiła się nowa technologia, zacząłem się jej uczyć. Technologia growa bardzo szybko się rozwija. Jej twórcy nie zawsze mają czas, by wszystko opisać. Tworzą narzędzie, które odkrywamy my. To trochę praca detektywistyczna, by odnaleźć wszystkie rzeczy, które już są dla nas napisane. 

W pracy programistów pojawia się też sztuczna inteligencja. Piotr Mościcki aktualnie nie widzi w niej zagrożenia dla swojego stanowiska. - AI powoli zaczyna zabierać nam te najnudniejsze rzeczy: napisanie pętli, jakiejś funkcji. Wyniki stworzone przez sztuczną inteligencję najczęściej są poprawne - ocenia. - Tu może zmienić się praca programisty na koordynującego pracę AI, by wyniki były pożądane. 

Game Dev Fest - plakat

22 listopada o 19.00 będziemy mieć okazję, by podczas Game Dev Fest na Politechnice Warszawskiej spotkać się z Piotrem Mościckim. Jego wykład nosi tytuł "Narzędzia z repo Epica których nie znajdziecie w dokumentacji". - Będę opowiadał o ukrytych narzędziach w programie, który służy do tworzenia gier - wyjaśnia. - Ja odkrywam narzędzia, które nie są opisane a istnieją. Dzięki temu działaniu w firmie nie poświęcaliśmy czasu na pisanie tych narzędzi, a korzystaliśmy z tych odnalezionych, to nieco przyspieszyło development. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzący: Kamil Jasieński

Gość: Piotr Mościcki (starszy programista technologii z 11 bit studios)

Data emisji: 15.11.2023

Godzina emisji: 8.16

pj/mg