Czy tatuaż może być niebezpieczny? Sprawdź to u dermatologa

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2024 11:37
Swoje ciało tatuażami zdobi coraz więcej osób. Szacuje się, że jeden tatuaż ma już 1/5 populacji świata. Decydując się na rysunek na ciele, warto wykluczyć zagrożenia, skonsultować się z dermatologiem. 
Tatuaż to coraz bardziej popularna metoda zdobienia ciała
Tatuaż to coraz bardziej popularna metoda zdobienia ciałaFoto: shutterstock/Nejron Photo
  • Tatuaż powstaje przez wprowadzenie tuszu w skórę.
  • Naukowcy zbadali, że ten tusz może wędrować po organizmie. Stwierdzono migrację m.in. glinu i tytanu do węzłów chłonnych. 
  • Niezwykle ważne jest, by tatuaż był wykonywany w sterylnych warunkach. 
  • Jeśli mamy wątpliwości, czy możemy zrobić tatuaż na naszej skórze, powinniśmy skonsultować się z dermatologiem. 

Tusz wykorzystywany do tatuowania może wędrować po organizmie, taki wniosek płynie z jednych z najnowszych badań naukowców z Austrii i Niemiec, których wyniki opublikowali oni w magazynie "Dermatology". Udowodniono, że tusz wprowadzany w skórę, a wraz z nim wszystkie bakterie, wędruje po ciele "jak Włóczykij po krainie Muminków". 

Czy tatuaż może być niebezpieczny?

- Musimy potraktować naszą skórę jak każdy inny organ, bo jest ona organem - największym w naszym organizmie - mówi Anna Hejman z Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny. - Skóra ma swojego lekarza, czyli dermatologa, który za każdym razem poradzi, jak bezpiecznie wykonać tatuaż. 

Posłuchaj
03:39 czwórka pierwsze słyszę 05.03.2024 tatuaż 8.34.mp3 Tusz wykorzystywany do tatuaży może wędrować po naszym organizmie (Pierwsze słyszę/Czwróka)

 

Niektóre pierwiastki zawarte w tuszu odkładają się w naszym ciele. Naukowcy sprawdzili to, tatuując wewnętrzna część świńskiego uda w miejscu, gdzie skóra zwierzęcia najbardziej przypomina ludzką. Po czasie stwierdzono migrację m.in. glinu i tytanu do węzłów chłonnych. - Węzły chłonne reagują na każdą większą zmianę w organizmie - mówi studentka medycyny. - Jeśli boli nas ząb, to węzły chłonne w okolicach żuchwy, głowy, szyi mogą być powieszone. Podobnie może być przy goleniu pach. Węzły reagują na szybkie zmiany w naszym organizmie. Tak też jest z tatuażem - nowy tatuaż musi się wygoić. Żeby się wygoił, nasz organizm musi wysłać tam komórki, które walczą ze stanem zapalnym. Wychwytują to, jako pierwsza linia obrony, właśnie węzły chłonne. M.in. dlatego tatuaż nie jest dla każdego. 

Tatuaż tylko w sterylnych warunkach

Anna Hejman podkreśla, że decydując się na tatuaż, powinniśmy zachować rozsądek i trzeźwe myślenie. Jej zdaniem to samo dotyczy zabiegów u kosmetologa, kosmetyczki czy stylistki paznokci. 

- Pierwszy tatuaż zrobiłem jakieś 16 lat temu, to było w Irlandii. Robił mi go mój kolega. Pracował w studiu, ale dorabiał sobie też w domu. Nie przejmowałem się tym tak, jak teraz - mówi miłośnik tatuaży. - Dziś, gdybym zobaczył, że ktoś dotyka tuszu, igieł gołymi rękami, wcześniej ich nie dezynfekując, to bym odpuścił. 

Sprawdź także:

Rzadko słyszymy, żeby z tatuażami coś się działo. To wynik wyboru profesjonalnego gabinetu, studia i profesjonalisty w swoim fachu. 

- Każdy tatuaż wykonywany jest na własne ryzyko osoby tatuowanej - podkreśla Marcin Czarnecki z Wandal Studio w Poznaniu. - My nie jesteśmy lekarzami, nie potrafimy ocenić stanu zdrowia danej osoby. Jeśli ktoś nie jest pewien, to powinien zweryfikować u lekarza, u dermatologa, czy nie ma przeciwwskazań, by móc się tatuować. 

Sposób, w jaki atrament rozchodzi się po organizmie, wciąż jest mało zbadany. Trudno ocenić potencjalne efekty uboczne. W ostatnich latach obserwujemy jednak, że zmienia się społeczne podejście do tatuaży - o czym rozmawialiśmy w Czwórce.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Szymon Majchrzak

Data emisji: 05.03.2024 

Godzina emisji: 8.34

pj/wmkor

Czytaj także

"Smartfonowa szyja" - czym jest i jak jej zapobiegać?

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2023 12:50
Jak przekonują naukowcy z Akademii Wychowania Fizycznego, "smartfonowa szyja" to duży problem pokolenia Z. Chodzi o ból szyjnego odcinka kręgosłupa. Wszystko za sprawą spędzania długich godzin przed ekranem telefonu komórkowego, tabletu albo komputera.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Profilaktyka raka piersi. "Badaj się, żeby żyć"

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2023 08:10
- Najczęściej ludzie mnie pytają, czy chemia boli. Sam zabieg nie boli, ale jest związany z nieprzyjemnymi skutkami ubocznymi. Na szczęście istnieją teraz leki, które część z nich skutecznie blokują - mówi Jagna Kaczanowska, autorka książki "Rak i dziewczyna. Jak ułożyłam sobie życie z nowotworem". 
rozwiń zwiń