- Gdy na zewnątrz temperatura spada, na naszych talerzach pojawiają się rozgrzewające, pełnowartościowe potrawy, dzięki którym możemy poczuć się swojsko i domowo - tłumaczyła Anna Kamińska, miłośniczka smaku. Placek po zbójnicku znany jest przede wszystkim w Małopolsce, ale także na Podhalu. - To nasza polska potrawa, delektujemy się nią i nigdy nie mamy dosyć - podkreślała gość Czwórki.
Placek po zbójnicku przygotowuje się ze zmielonych smażonych ziemniaków. Jak podkreślają mistrzowie kuchni, najważniejsze, by nasz placek był mięciutki w środku, ale jednocześnie chrupiący na zewnątrz. - Ta potrawa to głównie ziemniaki, które w Polsce uwielbiamy i traktujemy "narodowo" - podkreślała Anna Kamińska.
Na stole placek po zbójnicku wylądować może zarówno w formie małych placuszków polanych sosem, jak i jednego, dużego placka, złożonego na pół. - Na wierzchu nasz przysmak polać można dodatkowo gęstą kwaśną śmietaną i posypać bryndzą i natką pietruszki. Warianty są przeróżne w zależności od tego, gdzie jesteśmy i kto przygotowuje potrawę - podkreślała ekspert.
18:49 placek_PR4_AAC 2023_01_21-17-10-05.mp3 Jak przygotować placek po zbójnicku? (Nie na-żarty/Czwórka)
Zgodnie z tradycją placek po zbójnicku podawany powinien być z gulaszem mięsnym, ale możliwe jest także serwowanie go w wersji wegetariańskiej, a nawet wegańskiej. - Przygotowane wcześniej mięso kroimy w kostkę, bierzemy cebulę, ząbki czosnku, czerwoną paprykę, zalecam też łyżeczki papryki ostrej i słodkiej w proszku, sól, pieprz i olej bądź smalec do smażenia - mówiła Anna Kamińska. Cały proces przygotowania nie jest skomplikowany, choć mięso warto dusić odpowiednio długo, by było miękkie. - Mięso smażymy, a potem zdejmujemy z patelni i przekładamy do miski. Dokładamy paprykę, solimy, gdy aromaty się "rozniosą, możemy dołączyć pozostałe składniki. Całość przekładamy do garnka - mówiła gość Czwórki. - Zalewamy mieszaninę esencjonalnym rosołem.
Sprawdź także:
Do przygotowania samego placka potrzebować będziemy przede wszystkim ziemniaków i mąki pszennej, ale także jajek, cebuli, do smaku soli i pieprzu oraz oleju do smażenia. - Ziemniaki obieramy, ścieramy na tarce, formujemy placki i smażymy na tłuszczu na dużej patelni z grubym dnem, by ładnie się zrumieniły - mówiła Anna Kamińska. Danie doskonale nadaje się dla sportowców, zgłodniałych po zimowym szaleństwie na stoku, ale sprawdzi się także jako kolacja dla osób, które pracują właśnie przy biurkach w wielkim mieście.
***
Tytuł audycji: Nie na-żarty
Prowadzi: Mateusz Kulik
Gość: Anna Kamińska (miłośniczka smaku, autorka bloga "Kuchennymi drzwiami")
Data emisji: 21.01.2023
Godzina emisji: 17.15
kd
kd/kor