Wyrzucamy pisanki i cukrowe baranki
Ten scenariusz powtarza się od lat. Zbliżają się święta, ruszamy do sklepów i do pełna ładujemy koszyki. Z różnych badań wynika, że w okresach świątecznych marnujemy 30 proc. przygotowanego jedzenia. Najczęściej wyrzucamy sałatkę jarzynową, pieczywo i wędliny. - Ale wyrzucamy także produkty, które są dużo trwalsze. Po Wielkiej Nocy pozbywamy się na przykład cukrowego baranka oraz pisanek, które spokojnie moglibyśmy zjeść w trakcie świąt - mówi Anna Kurnatowska, menadżerka Too Good To Go: Ratuj jedzenie. Dlaczego tak się dzieje? Bo nie chce nam się zaplanować menu, do sklepu idziemy bez listy zakupów i często zakupy robimy oczami, a nie głową. - Zastanówmy się, ile będziemy mieć gości, i oszacujmy, jaką ilość jedzenia potrzebujemy, żeby ich nakarmić - podpowiada Ada Janiszewska. - Potem przejrzyjmy szafy i lodówki i wtedy zróbmy listę sprawunków.
Marchewki trzymaj w wodzie, do ziemniaków dorzuć jabłko
Z badań wynika, że w sumie każdego roku na świecie marnuje się 1,3 mld ton żywności. Powody są różne: nieodpowiedni wygląd, złe przechowywanie czy krótki termin przydatności do spożycia. Są sposoby, by temu zapobiec. - Przede wszystkim chodzi o odpowiednie przechowywanie - zaznacza Anna Kurnatowska. - Posegregujmy rzeczy, które trzeba trzymać w lodówce, a które można w szafkach. Korzystajmy ze sprawdzonych metod, które pozwalają zachować owocom i warzywom świeżość. Na przykład trzymajmy marchewki w wodzie, a świeże ziemniaki przechowujmy z jednym jabłkiem, to nie będą kiełkować. A jeśli już wiemy, że coś nam zostanie - dzielmy się. - Obdarujmy naszych gości, odwiedźmy jadłodzielnię, podzielmy się posiłkiem z potrzebującymi - zachęca gość Czwórki.
04:50 CZWÓRKA Ratujemy swiat - zywnosc 15.04.2022.mp3 Po pierwsze: nie marnuj. Jak przygotować się do świąt? (Ratujemy Świat/Czwórka)
Zmarnowana żywność marnuje planetę
Z marnowaniem żywności wiążą się przeróżne problemy, utrata różnorodności biologicznej to jeden z większych, ale też jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Marnowanie jedzenia to również marnowanie surowców. Niestety to właśnie w gospodarstwach domowych do śmieci trafia aż 60 procent z całości wyrzucanego jedzenia. Produkty trafiają do koszy na śmieci, potem na wysypiska, a tam, jeśli ta żywność nie jest przetwarzana, tylko zalega, to się psuje i wytwarza gazy cieplarniane. Czyli przyczynia się do ocieplenia klimatu, do zanieczyszczenia środowiska. Jeśli wyrzucamy 1/3 wytworzonej żywności, to pamiętajmy, że marnujemy wszystkie te zasoby, które były potrzebne do jej wytworzenia: wodę, ropę naftową, ale też życie zwierząt.
***
Tytuł audycji: Ratujemy świat
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotowała: Ada Janiszewska
Gość: Anna Kurnatowska (menadżerka platformy Too Good To Go: Ratuj jedzenie)
Data emisji: 15.04.2022
Godzina emisji: 15.45
kul