Logo Polskiego Radia
Jedynka
Aneta Hołówek 07.01.2013

Wielkie (za)mieszanie w studenckich garach

Studencka kuchnia nie kojarzy się z wyszukanymi potrawami. Student zazwyczaj bazuje na słoikach od mamy. Okazuje się jednak, że nie każdy.
Przygotowania do wigilii nie muszą być utrapieniem.Przygotowania do wigilii nie muszą być utrapieniem.Glow Images/East News

Marta Góralczyk, studentka z Poznania, która potrafi zawstydzić niejednego szefa kuchni, postanowiła skrzyknąć studencką brać do spotkania pierwszego w Poznaniu Kulinarnego Klubu Dyskusyjnego "Gotowisko".

- Zorganizowałam to po to, aby osoby, które gotują i dużo wiedzą na temat gotowania, podzieliły się swoimi umiejętnościami - mówi Marta. - Interesuje mnie również aspekt społeczny jedzenia, to z kim jemy i kiedy - dodaje studentka, której osobiste motto to: jedzenie zbliża!

Podczas spotkań Klubu Dyskusyjnego "Gotowisko" studenci poznają kuchenne tajemnice. Dowiadują się w jakim celu kucharz rzuca ciastem biszkoptowym o podłogę, czy jak oryginalnie przyrządzić sarninę. Jednak wiele informacji dotyczy dosłownie podstaw.

- Gdyby mój kolega z akademika uczęszczał na takie spotkania, zupę pomidorową gotowałby inaczej. A on do garnka wrzącej wody wrzucił ryż i dodał ketchup. Tego nie dało się jeść - wspomina słuchacz "Gotowiska".

Na najbliższe "Gotowisko” organizatorzy zapraszają już 16 stycznia. Tematem przewodnim spotkania będzie kuchnia francuska.

Relację przygotowała Kinga Leszczyńska.

(ah)