Logo Polskiego Radia
Jedynka
Dorota Cała 15.12.2010

Sekwestracja dwutlenku węgla

Sekwestracja dwutlenku węgla to wydzielenie go z gazów spalinowych, spalania węgla kamiennego i brunatnego, ropy naftowej czy gazu ziemnego. Celem jest ograniczenia jego emisji do atmosfery. Intensywne badania nad tym procesem prowadzi AGH w Krakowie.
Sekwestracja dwutlenku węgla

Dwutlenek węgla odpowiedzialny jest za powstawanie efektu cieplarnianego. Stałe zwiększanie jego stężenia w atmosferze spowodowane jest przede wszystkim spalaniem paliw kopalnych. Konieczne jest więc prowadzenie intensywnych badań nad sekwestracją dwutlenku węgla. Taki projekt realizuje między innymi Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie. Ewa Szkurłat i Profesor Stanisław Nagy, kierownik Katedry Inżynierii Gazowniczej:

Profesor Stanisław Nagy: - Sekwestracja dwutlenku węgla to proces, którym próbujemy gazy wyprodukowane w sposób sztuczny na skutek działalności człowieka najpierw skroplić, następnie przetransportować i zatłoczyć w bezpiecznym miejscu w warstwach geologicznych w taki sposób, aby w okresie kilkunastu milionów lat ten dwutlenek węgla albo się rozpuścił, albo przereagował.

Piotr Tomczyk, Dziekan na Wydziale Energetyki i Paliw: - Próbuje się to robić w zużytych odwiertach gazu ziemnego i ropy naftowej. Dzięki temu można uzyskać ich dodatkowe ilości, które są wytłaczane na powierzchnię ziemi w momencie zatłaczania dwutlenku węgla. W Polsce istnieją stosunkowo duże zasoby wód solankowych. Tam, oczywiście, potencjalne możliwości magazynowania go są olbrzymie.

Stanisław Porada, adiunkt na Wydziale Energetyki i Paliw: - Koszty rozdzielania dwutlenku węgla z gazów spalinowych, spalania węgla kamiennego i brunatnego, ropy naftowej czy gazu ziemnego są wysokie. W tej chwili to raczej instalacje doświadczalne. Ostatnio rozwijają się technologie tak zwanej chemicznej sekwestracji dwutlenku węgla, na przykład suchy reforming gazu ziemnego, czyli użycie CO2 zamiast pary wodnej bądź ewentualnie do innych syntez chemicznych. Taka alternatywa też istnieje, chociaż wymaga badań. Badane są następujące reakcje: występujące pomiędzy dwutlenkiem węgla a wytypowanymi skałami magazynującymi, zatrzymów cementowych w otworach wiertniczych, wykorzystywanych do zatłaczania, związane ze skałami uszczelniającymi daną strukturę. Istnieją schematy związane z zatłaczaniem.

Jeżeli ta technologia zostanie dobrze zbadana i wprowadzona do przemysłu, czy zmniejszy to radykalnie emisję CO2 do atmosfery?

Stanisław Porada: - Nigdy jej całkowicie nie unikniemy. Ma ona źródło nie tylko w technologiach przemysłowych, lecz również w takich dziedzinach jak transport. Zdecydowanie rzeczywiście ta emisja się obniży, ale to proces, oczywiście, bardzo kosztowny. Prognozy międzynarodowych agencji energetycznych w zakresie możliwości emisji dwutlenku węgla główny nacisk położą na zwiększenie efektywności energetycznej. Planuje się aż pięćdziesiąt siedem procent zmniejszenia w ogóle CO2. Pozostałe procenty będą miały związek z wprowadzaniem głównie nowych technologii ze źródeł odnawialnych. Jednak ostatnie dziesięć procent pozostanie związane z procesem sekwestracji dwutlenku węgla przy klasycznej energetyce węglowej.

15-12-2010 06:23 3'15