Nowy gatunek Chilesaurus diegosuarezi zaskoczył paleontologów, bo łączy w sobie cechy fizyczne kilku innych gatunków. Chilijsko-argentyńscy badacze sklasyfikowali go w grupie teropodów, był więc spokrewniony ze słynnym tyranozaurem, ale w przeciwieństwie do niego był wegetarianinem.
Nowo odkryty gatunek miał małą głowę i smukłą szyję oraz typowe dla roślinożerców płaskie zęby. Jego krótkie, przednie kończyny zakończone były nie ostrymi pazurami, ale dwoma odchylonymi od siebie palcami. Dorosły osobnik miał długość około 3 metrów i wysokość 1 metra 60 cm.
Na pierwsze skamieniałości gada natrafił w 2004 roku siedmioletni chłopiec, Diego, syn naukowców badających skały w Andach. To na jego cześć nowy gatunek nazwano diegosuarezi.
Według naukowców chilezaur to jeden z najdziwniejszych dinozaurów odkrytych w ostatnich czterdziestu latach.
(IAR)