- Rak szyjki macicy rozwija się wolno od 12 do 15 lat. I tyle czasu ma kobieta, żeby pójść do lekarza i się zbadać – mówi gość audycji "Profilaktyka zdrowotna z Jedynką" prof. Ewa Nowak-Markwiz z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Potencjalnie wszystkie kobiety, które współżyją, są zagrożone rakiem szyjki macicy.
- Raz w życiu wykonana cytologia może o 50 procent zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy – zapewnia prof. Ewa Nowak-Markwiz.
Cytologia pomaga wykryć chorobę w tak wczesnym stadium, że możliwe jest całkowite wyleczenie.
- Stanu przedrakowego nie można odwrócić przez stosowanie jakiegokolwiek leku, ale można skutecznie leczyć metodami, które niszczą chorą tkankę – wyjaśnia prof. Nowak-Markwiz.
Wiek kobiety i to, czy chce mieć jeszcze dzieci jest ważne dla lekarza, który ma podjąć leczenie raka szyjki macicy.
Gość Jedynki mówi, że wszystkie metody leczenia tego raka można zastosować tak, żeby praktycznie nie uszkodzić szyjki macicy, dzięki czemu kobieta po wyleczeniu może mieć jeszcze dzieci.
Stany przedrakowe diagnozuje się po pobraniu fragmentu tkanki szyjki (wielkości główki od zapałki) i zbadaniu jej pod mikroskopem przez lekarza-histopatologa.
Największa grupa ryzyka to kobiety, które się nie badają. Dlatego tak ważna jest edukacja kobiet.
- Edukację kobiet trzeba zacząć w szkole. Niestety w żadnej znanej mi szkole nie istnieją tematy związane z profilaktyką zdrowia, planowaniem rodziny czy antykoncepcją – mówi ekspert w rozmowie z Arturem Wolskim.
W krajach Europy Zachodniej profilaktyka stosowana dla walki z rakiem szyjki macicy, a więc cytologia, ograniczyła o 80 proc. tę chorobę.
Więcej o metodach leczenia stanów przedrakowych szyjki macicy w audycji "Profilaktyka zdrowotna z Jedynką" oraz o samowyleczeniu niektórych stanów przedrakowych, które nie są wywołane przez wirus brodawczaka.
(im)