20 lutego 1797 roku zmarł Dominik Merlini, polski architekt włoskiego pochodzenia. Był nadwornym architektem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a od 1773 roku architektem Rzeczypospolitej.
Najważniejsze z jego prac to: wnętrza Zamku Królewskiego w Warszawie, Łazienki Królewskie w Warszawie, w tym Pałac Łazienkowski, Biały Domek, Stara Pomarańczarnia, Teatr na Wyspie, Pałac Myślewski oraz podwarszawskie rezydencje w Jabłonnie i Królikarni.
Przyjazd do Polski
Dominik Merlini całe swoje dorosłe życie poświęcił Polsce. – Wiadomo, że w Warszawie pojawił się już jako bardzo młody człowiek, bo już w latach 50-tych XVIII wieku. Był związany z wpływową rodziną Fontanów - mówił ówczesny dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Andrzej Rottermund.
Młody Włoch został architektem mimo tego, że nie skończył żadnych szkół ani studiów. Większość ówczesnych architektów zdobywała wykształcenie poprzez praktykę u wybitnych mistrzów. Dominik Merlini uczył się swego fachu u Jakuba Fontany, nadwornego architekta króla Augusta III Sasa, a później Stanisława Augusta, dzięki czemu szybko zdobył sympatię króla.
Współpraca ze Stanisławem Augustem Poniatowskim
Pracował głównie na dworze królewskim w Warszawie. Budował już dla Augusta III, ale jego najważniejsze prace pochodzą z epoki Stanisław Augusta.
– Król, który przez całe życie marzył o podróży włoskiej, właśnie poprzez kontakty z Włochami, ze swoimi agentami artystycznymi, których wysyłał do Włoch utrzymywał duchowy kontakt z tym miejscem, niezwykle ważnym w XVIII wieku, bo przecież tam we Włoszech odkrywano antyk, do którego cała Europa w różny sposób nawiązywała – mówił prof. Andrzej Rottermund.
29:29 dominik merlini - królewski architekt____1283_99_iv_tr_0-0_1094173679b13ee2[00].mp3 Dominik Merlini - archiwalna audycja Marzanny de Latour (PR, 3.05.1999)
Stanisław August miał silny wpływ na każdy projekt artystyczny np. malarzom dawał wskazówki jakich mają użyć kolorów oraz jakie gesty maja wykonywać malowane postacie. Według prof. Andrzeja Rottermunda Merlini był artystą posłusznym, który wykonywał królewskie polecenia, architektem dość tradycyjnym i silnie zakorzenionym w poprzednim stylu barokowym.
Dominik Merlini pozostał w Polsce do końca życia, zmarł w Warszawie. Pochowano go na cmentarzu Powązkowskim, cmentarzu który sam zresztą zaprojektował.
mk/im