Ogłoszenie decyzji Komitetu Noblowskiego
5 października 1983 roku Komitet Noblowski ogłosił decyzję o przyznaniu Pokojowej Nagrody Nobla przewodniczącemu "Solidarności" Lechowi Wałęsie.
Przedstawiciel Komitetu Egil Aarvik przeczytał uzasadnienie decyzji. Padły m.in. słowa, że prowadzone przez Lecha Wałęsę "starania o zapewnienie robotnikom prawa do zakładania własnych organizacji są ważnym wkładem do kampanii na rzecz uniwersalnych praw ludzkich".
08:17 Nobel dla Wałęsy - Egil Aarvik ogłasza decyzje, uzasad. po pol., reakcje światowych przywódców.mp3 Pokojowa Nagroda Nobla dla Lecha Wałęsy - ogłoszenie decyzji Komitetu Noblowskiego, Oslo, 5.10.1983 r.
W uzasadnieniu swej decyzji Komitet Noblowski podał m.in.:
"Działania Lecha Wałęsy charakteryzowały się determinacją w dążeniu do rozwiązania problemów jego kraju poprzez negocjacje i współpracę, bez uciekania się do przemocy. Lech Wałęsa próbował zapoczątkować dialog między organizacją, którą reprezentuje – Solidarnością – a władzami. Komitet uznaje Wałęsę za wyraziciela tęsknoty za wolnością i pokojem, która – mimo nierównych warunków – istnieje niepokonana we wszystkich narodach świata. W czasach, w których odprężenie i pokojowe rozwiązywanie konfliktów są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek wcześniej, wysiłek Wałęsy jest zarówno natchnieniem, jak i przykładem".
Władze PRL i nagroda Wałęsy
Lech Wałęsa zdecydował, że nie pojedzie do Norwegii, by osobiście odebrać zaszczytne wyróżnienie. Obawiał się, że komunistyczne władze mogą nie pozwolić mu wrócić do kraju.
Oczywiste bowiem było, że decyzja o przyznaniu tak prestiżowej nagrody dla przewodniczącego "Solidarności" wzbudziła w obozie peerelowskiej władzy duże niezadowolenie - przecież niemal równo rok wcześniej komuniści zdelegalizowali "Solidarność".
Danuta Wałęsa w imieniu męża
Słowa Lecha Wałęsy podczas uroczystego wręczania Nagrody Nobla 10 grudnia 1983 roku czytała jego żona Danuta. To ona wraz z trzynastoletnim wówczas synem Bogdanem przyjechała do Oslo. Władze komunistyczne odmówiły Wałęsie wydania paszportu.
- Wasza Królewska Mość! Wasze Dostojności! Dostojni przedstawiciele narodu norweskiego! Znane są Wam powody, dla których nie mogłem przybyć do Waszej stolicy, aby odebrać tę zaszczytną nagrodę - pisał przewodniczący NSZZ "Solidarność". - W tym uroczystym dniu miejsce moje jest wśród tych, spomiędzy których wyszedłem i do których należę: wśród gdańskich robotników.
Relację z uroczystości nadała Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa.
- Z bólem myślę o tych, którzy wierność Solidarności przypłacili życiem, o tych, którzy przebywają w murach więziennych, o tych którzy są przedmiotem represji. Myślę o wszystkich, z którymi szliśmy wspólną drogą, i z którymi przeżywamy trudny czas próby - mówiła przyszła prezydentowa w imieniu męża.
04:50 Danuta Wałęsa odbiera nagrodę Nobla.mp3 Danuta Wałęsa odbiera w imieniu męża Pokojową Nagrodę Nobla - nagranie Rozgłośni Polskiej RWE (10.12.1983)
Wałęsa i nagroda dla Solidarności
Sam Lech Wałęsa, wtedy przewodniczący NSZZ "Solidarność", udzielił w Polsce wywiadu szwedzkiemu dziennikarzowi. - To jest docenienie dążeń i pragnień całego ruchu. I właśnie temu służyć będą te pieniądze - mówił Lech Wałęsa.
04:02 Nobel dla Wałęsa - mówi Wałęsa - wywiad ze szwedzkim dziennikarzem.mp3 Nobel dla Wałęsa. - To jest nagroda nie dla mnie, ale dla całego ruchu Solidarność - fragment wywiadu ze szwedzkim dziennikarzem (PR, 1983)
Tego dnia oświadczenie wydała także Tymczasowa Komisja Koordynacyjna "Solidarności", w którym napisano: "Dla społeczeństwa polskiego decyzja Parlamentu Norweskiego jest potwierdzeniem słuszności obranej w sierpniu 1980 i kontynuowanej po 13 grudnia 1981 drogi i metod walki o prawo do prawdy i wolności, prawo do swobodnego zrzeszania się. Te podstawowe wartości są bowiem nieodłącznym składnikiem pokoju".
"W osobie Wałęsy została nagrodzona Solidarność"
Wśród zachowanych w radiowych archiwach komentarzy związanych z Pokojową Nagrodą Nobla dla Lecha Wałęsy wyróżnić można te wypowiedziane Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Czesława Miłosza, a także ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana.
– Wbrew twierdzeniu rzecznika reżimu [Jerzego Urbana- przyp. red.] Pokojowa Nagroda Nobla dla Wałęsy nie była podyktowana motywami politycznymi – mówił szef Rozgłośni Polskiej RWE. - W ciągu trzech lat wpierw legalnego, a później podziemnego istnienia Solidarności, pomimo aresztowań, bicia, morderstw policyjnych, pomimo niezliczonych policyjnych prowokacji, nie było w Polsce ani jednego aktu terroru, ani jednego zamachu politycznego. I już to samo jest wielkim pokojowym osiągnięciem Wałęsy, Solidarności i całego społeczeństwa. Nagroda Nobla dla Wałęsy stanowi najdobitniejszą odpowiedź na próby moralnego zniszczenia go przez reżim prowadzony metodami, które kompromitują nie Wałęsę, lecz Jaruzelskiego – podkreślał Jana Nowak-Jeziorański.
- Nagroda Pokoju dla Lecha Wałęsy dowodzi, że opinia publiczna istnieje i że jest siłą. Dotyczy to zarówno opinii olbrzymiej większości Polaków, jak opinii światowej – mówił w kolei Czesław Miłosz. - W osobie Wałęsy została nagrodzona Solidarność jako ruch, który ogarnął cały kraj, posługując się środkami pokojowymi. Żadna wymierzona przeciwko Solidarności propaganda nie zmieni tego faktu – zaznaczał poeta, przypominając swój wiersz, którego bohaterem był właśnie Lech Wałęsa.
Prezydent USA Ronalda Reagan zaś, przy składaniu gratulacji dla Lecha Wałęsy z okazji przyznania mu Pokojowej Nagrody Nobla, dopowiadał: - Przyznanie tej nagrody oznacza zwycięstwo sił moralnych nad brutalną siłą dla tych, którzy dążą do poszerzenia wpływów ludzkiego ducha. Jest to zwycięstwo nad tymi, którzy chcą tego ducha zniszczyć. Jest to także zwycięstwo sprawy pokoju.
bs/im