Historia

"Stawka większa niż życie". J-23 wkracza do akcji!

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2021 05:35
53 lata temu miała miejsce premiera pierwszego odcinka kultowego serialu "Stawka większa niż życie". Odbyło się to w czwartek 10 października 1968 roku, serial był czarno-biały, liczył 18 odcinków i pod każdym względem stał się hitem telewizyjnym i to w wielu krajach Europy, a także świata. 
Stanisław Mikulski jako serialowy Hans Klos, 1967 r.
Stanisław Mikulski jako serialowy Hans Klos, 1967 r.Foto: PAP/CAF-archiwum

Genialna obsada, genialna muzyka

Obsada była wręcz genialna, a poszczególne główne role nieusuwalnie wrosły w życie wspaniałych aktorów... od tej pory, kiedy tylko widzieliśmy na ekranie Stanisława Mikulskiego czy Emila Karewicza, niezależnie od granych ról, natychmiast mówiliśmy: "o, Kloss!" lub "Brunner!". Wszyscy dojrzali wiekiem telewidzowie pamiętają wiele powiedzeń i dialogów z tego serialu, które dość szybko weszły do powszechnego użycia. Wszyscy pamiętamy też genialną muzykę serialu, której kompozytorem był nieżyjący już Jerzy "Duduś" Matuszkiewicz.

Warto jednak wiedzieć, że serial ten nie był początkiem w opowiadaniu całej historii bohaterskiego szpiega. W Polsce najpierw emitowano spektakle Teatru Telewizji, pod tym samym tytułem. Te teatralne przedstawienia miały 14 odcinków i wyświetlane były od końca stycznia 1965 roku do lutego 1967 roku. Główne role Klossa i Brunnera zagrali ci sami aktorzy... prawie wszystko zdawało się być takie samo, jednak z istotnymi różnicami. Spektakle teatralne odbywały się na żywo i tylko niektóre sceny były uprzednio nagrywane w formie czarno-białego filmu i emitowane w formie fabularyzowanych wstawek. Reżyserem prawie wszystkich spektakli był Andrzej Konic.

Jako główny reżyser serialu telewizyjnego został uznany Janusz Morgenstern, który w serii teatralnej wyreżyserował jedynie jeden spektakl. Rzecz o tyle niesprawiedliwa, że równo po 9 odcinków filmowych wyreżyserowali Morgenstern i Konic.

Zaczęło się w teatrze

To jednak nie był początek całej historii... otóż w Związku Radzieckim nakręcono w 1960 roku film "Z dala od Ojczyzny" i była to ekranizacja ukraińskiej powieści "Baron von Goldring" Jurija Dold-Mychajłyka. Bohaterem był oczywiście radziecki agent działający w armii niemiecki w czasie II wojny światowej. Władze kinematograficzne w Polsce zaproponowały właśnie Morgensternowi wyprodukowanie filmu w jakiejkolwiek formie... choć od początku myślano o jakiej cyklicznej formie. Stąd też "na próbę" skorzystano z pisanych od 1964 roku kolejnych odcinkach serialu. Spektakle teatralne "chwyciły" i publika telewidzów z niecierpliwością czekała na realizację filmową. Zapadła też decyzja, że najlepszym marketingowo rozwiązaniem jest właśnie serial, a nie wersja pełnometrażowa.

Całość od strony pisarskiej, scenariuszowej, została zlecona dwóm autorom - pisarzom i scenarzystom Zbigniewowi Safjanowi i Andrzejowi Szypulskiemu, choć co bardziej spostrzegawczy telewidzowie i znawcy literatury sensacyjnej stwierdzą jawną nieścisłość - otóż jako autor scenariusza i wydanej później powieści widnieje "tajemniczy" Andrzej Zbych. Jak łatwo się domyślić jest to pseudonim tej wyjątkowej "spółki pisarskiej" - którego forma została zaczerpnięta od imion autorów. Dość powiedzieć, że oprócz spektakli teatralnych i serialu telewizyjnego, a także "pełnometrażowej" powieści szpiegowskiej, powstała także kapitalna w formie seria komiksów. Tę zatytułowano "Kapitan Kloss", "libretto" napisał ten sam Andrzej Zbych, a rysunki wyszły spod ręki Mieczysława Wiśniewskiego. Komiks liczył sobie 20 tomów i pojawił się w sprzedaży w latach 1971-73. Obecnie jest dość poszukiwanym wydaniem i w dobrym stanie osiąga wysokie ceny.

30 tysięcy metrów taśmy filmowej


Z innych faktów związanych z serialem jest nakręcenie około 30 tysięcy metrów taśmy filmowej, co z powodzeniem wystarczyłoby na 12 filmów pełnometrażowych. W całości zagrało ponad 700 aktorów, nie licząc licznych statystów. Natomiast rolę Hansa Klossa najpierw planowano powierzyć Andrzejowi Mayowi... równie dobremu, przystojnemu i młodemu aktorowi, także z jasnymi włosami. Klossem jednak został Stanisław Mikulski, na co wpływ niewątpliwie miała próbna seria spektakli telewizyjnych i entuzjastyczne opinie widzów. Natomiast May zagrał w "Stawce..." i to w pierwszym odcinku - jego postacią był Jacek ochraniający radiostację. Mikulski był o 5 lat starszy i reżyserom wydał się dojrzalszym do wykonywania tak odpowiedzialnych zadań, jakie stały przed agentem wywiadu radzieckiego, a później i polskiego.

W wielu miejscach w Internecie można przeczytać niezliczoną ilość informacji, ciekawostek i powiedzonek z serialu. Jak się okazuje był to najbardziej hitowy serial z krajów demokracji ludowej, emitowany nie tylko w komunistycznych krajach, ale też w większości Europy... ba! emitowano go nawet w Ameryce Południowej. Obecnie ocenia się, że serial obejrzało ponad miliard ludzi. Rekord trudny do pobicia. Warto wrócić do stale dostępnych odcinków w przestrzeni cyfrowej... a może przeczytać powieść, tak dla odmiany - pozytywne wrażenia gwarantowane! "J-23 znowu nadaje!"

PP

Czytaj także

"Król". Gangsterska Warszawa lat 30. na małym ekranie

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2020 18:00
"Król" to osadzona w Warszawie w 1937 roku gangsterska opowieść o przemocy, żądzy władzy i dążeniu do jej utrzymania za wszelką cenę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zmarł Andrzej Mularczyk. To on stał za sukcesem "Samych swoich"

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2024 06:00
Andrzej Mularczyk miał 94 lata. Był twórcą wielu reportaży i słuchowisk Polskiego Radia - w tym powieści radiowej "W Jezioranach". To on stoi za sukcesem kultowej peerelowskiej komedii "Sami swoi" i poruszającego serialu "Dom". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najbardziej pamiętne role filmowe Wiesława Gołasa. Trzecia rocznica śmierci aktora

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2024 05:45
Wiesław Gołas w trakcie swojej wieloletniej pracy aktorskiej wystąpił w ponad stu rolach filmowych. Wiele z nich było charakterystycznymi postaciami z drugiego planu, nierzadko o komediowym zabarwieniu. Zmarł 9 września 2021 roku.
rozwiń zwiń