Historia

80. rocznica likwidacji obozu Romów w Auschwitz. Zapomniana Zagłada [WYWIAD]

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2024 05:45
W czasie II wojny światowej Niemcy zgładzili prawdopodobnie pół miliona Romów i Sinti. - W porównaniu z Zagładą Żydów, eksterminacja Romów jest właściwie nieznana - ocenia dr Dagmara Mrozowska, badaczka losów romskich podczas II wojny światowej.
Romowie w Bełżcu w czasie II wojny światowej
Romowie w Bełżcu w czasie II wojny światowejFoto: Wikipedia/domena publiczna

2 sierpnia 1944 roku Niemcy zlikwidowali cygański podobóz w Auschwitz-Birkenau. Wydarzenie to stało się jednym z ostatnich akordów Zagłady Romów i Sinti. Zagłady, którą chyba dziś możemy określić jako zapomnianą?

Posłuchaj
16:33 romowie.mp3 Wykład Józefa Rozwadowskiego "Dzieje europejskich Cyganów" o przebiegu akcji masowej eksterminacji Cyganów podczas II wojny światowej. (RWE, 18.10.1992)

 

German Death Camps - zobacz serwis edukacyjno-społeczny

Dr Dagmara Mrozowska*: O romskiej Zagładzie dokonanej przez władze nazistowskie III Rzeszy w czasie II wojny światowej przez wiele lat wiedziano jedynie w gronie badaczy cyganologii. Było to związane m.in. z zasadami romanipen – ogółu tradycji romskiej, niepisanego kodeksu postępowania oraz wzajemnych relacji w tradycyjnej społeczności romskiej, nieobejmujący stosunków z nie-Romami (gadziami). Dotyczyło to również opowiadania o romskiej Zagładzie. Przede wszystkim Romowie nie zdawali sobie sprawy z wielkości własnej tragedii, poza tym, między nimi istniał tylko przekaz oralny, przez długi czas nie było czegoś takiego jak warstwa inteligencji romskiej, która, jak np. inteligencja żydowska, by o Zagładzie mówiła. Uważali także, że to co ich spotkało, nie dotyczy nie-Romów, więc powinno to zostać tylko między nimi.

*Dr Dagmara Mrozowska - pracownik Wydziału Nauk Społecznych Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, politolog, psycholog, pedagog, badaczka kultury i zagłady Romów, członek Rady Naukowej Instytutu Pamięci i Dziedzictwa Romów oraz Ofiar Holokaustu. *Dr Dagmara Mrozowska - pracownik Wydziału Nauk Społecznych Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, politolog, psycholog, pedagog, badaczka kultury i zagłady Romów, członek Rady Naukowej Instytutu Pamięci i Dziedzictwa Romów oraz Ofiar Holokaustu.

Pionierskie były badania Jerzego Ficowskiego, który poruszył kwestię romskiego Holocaustu w pracy "Cyganie polscy. Szkice historyczno-obyczajowe" z 1953 roku.  Wcześniej międzynarodowa opinia publiczna nie zdawała sobie sprawy z bezmiaru ludobójstwa hitlerowskiego wobec Romów. W porównaniu z Zagładą Żydów, jest to temat wciąż pomijany.

Ile osób padło ofiarą Zagłady?

Szacunki na ten temat są bardzo rozbieżne. Muzeum KL Auschwitz-Birkenau podaje, że zginęło tylko tam ponad 20 tys. Romów. Przyjmuje się, że podczas Porajmos mogło zginąć nawet około pół miliona Romów. Szacunki są utrudnione, gdyż część dokumentacji zostało zniszczonej, nie wszystko było ewidencjonowane, poza tym, Romowie ginęli całymi taborami w lasach, podczas masowych egzekucji.

Żeby zrozumieć mechanizm tej zbrodni trzeba cofnąć się do lat przedwojennych. Jak państwo niemieckie rządzone przez nazistów traktowało Romów przed wojną? Jakie miejsce Romowie zajmowali w hierarchii "ras" według zbrodniczej ideologii nazistowskiej?

Niemiecka doktryna rasistowska, zarówno w kwestii romskiej, jak i żydowskiej dostrzegała przede wszystkim problem rasowy, wymagający rozwiązania. Żydzi i Cyganie stanowili dwie grupy skazane na zagładę. Ustawy norymberskie z 1935 roku dotyczyły Żydów, ale zaczęto je  analogicznie stosować również wobec Romów. W 1937 roku Heinrich Himmler, wydał broszurę "Walka z plagą cygańską", na podstawie której w totalitarnym państwie, policja zaczęła zbierać wszystkie informacje o Romach. Posługiwano się krzywdzącym stereotypem Cygan-przestępca.

Doktor Robert Ritter, który "badał" Romów, napisał w styczniu 1940 roku: "Kwestię cygańską można jedynie rozwiązać, gromadząc przeważającą większość aspołecznych i do niczego niezdatnych jednostek krwi mieszanej w dużych obozach pracy, gdzie należałoby ich przetrzymywać, zmuszając do pracy i zapobiegając raz na zawsze dalszemu rozmnażaniu się tej populacji o mieszanej krwi". Romowie trafili do obozów koncentracyjnych w Dachau, Buchenwaldzie, czy Ravensbrück.  

Można pokusić się o tezę, że rasistowska polityka wobec Romów, wywodziła się z prześladowań, które dotknęły Romów niemal od chwili pojawienia się ich na terenie Europy. Wystarczy wspomnieć, że król pruski Fryderyk Wilhelm I w1725 roku zezwolił „wieszać Cyganów i Cyganki, jeśli mają ukończone 18 lat, także wtedy, gdy nie popełnili żadnego wykroczenia”. W 1905 roku ukazała się w Niemczech praca "Zigeuner Buch" Alfreda Dillmana, która zachęcała do radzenia sobie z "cygańską plagą" stosując "bezlitosne środki".

Maszyna zagłady nabrała tempa podczas II wojny światowej...

Okupacja Polski przez Niemców i utworzenie Generalnego Gubernatorstwa, spowodowały, że ziemie polskie pod okupacją niemiecką stały się sceną ludobójczej tragedii Romów. Himmler nakazał przesiedlenie niemieckich Romów i Sinti do gett żydowskich w Generalnym Gubernatorstwie. Trafili tam również Romowie z pozostałych państw okupowanej Europy i z państw sojuszniczych III Rzeszy. W grudniu  1942 roku Himmler wydał rozkaz, by Romowie, w tym również cygańscy mieszańcy, zamieszkujący Rzeszę, zostali aresztowani i wywiezieni do KL Auschwitz-Birkenau.

German Death Camps - zobacz serwis edukacyjno-społeczny

Jakie warunki panowały w obozie przeznaczonym dla Romów i Sinti?

Teren, na którym powstał podobóz romski (Zigeunerlager) w KL Auschwitz-Birkenau był podmokły, pokryty błotem i gliną, zupełnie pozbawiony roślinności.  Stało tam 40 drewnianych baraków, typu stajennego. Z kolejnymi transportami przybywało Romów. W jednym baraku mieszkało po 500 osób. Dziesięć osób spało na jednej pryczy. Wodę pitną dostarczano w szczątkowych ilościach. Panował głód. Warunki higieniczne były fatalne. Obóz szybko stał się siedliskiem chorób. Tyfus i rak wodny (zapalenie śluzuwek jamy ustnej) dziesiątkowały więźniów. Świerzb leczono... kąpielami w roztworze kwasu solnego.    

Czy wobec Romów stosowano takie same metody upokarzania, odczłowieczania, jak w przypadku np. żydowskich i polskich więźniów?

Początkowo Romów nie oddzielano od rodzin, nie golono im głów i nie zabierano im ubrań. Z czasem się to zmieniło. Romscy więźniowie nosili naszywkę z czarnym trójkątem – symbolem nie-aryjskości i przestępczości. Romowie stali się jednym z "ulubionych" obiektów eksperymentów pseudomedycznych doktora Josepha Mengele. Pomagała mu w tym dr Ewa Justin, która nigdy nie poniosła odpowiedzialności za swoje czyny.

W nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 roku został zlikwidowany obóz cygański. Niemcy zgładzili w komorach gazowych, tej jednej nocy, 2897 kobiet, dzieci i mężczyzn. Po likwidacji obozu romskiego, na jego miejscu został założony obóz przejściowy dla Żydów. Spośród blisko 400 romskich dzieci, urodzonych w obozie, żadne nie przeżyło.

Wyzwolenie Auschwitz-Birkenau - zobacz serwis historyczny

Jaka jest pamięć o Zagładzie w świadomości współczesnego romskiego społeczeństwa?

Jak już wspomniałam, tuż po wojnie Romowie nie byli świadomi skali swojego dramatu. Było to związane z romską kulturą, obiegiem informacji. Wśród  Romów  trauma  wojny  przeżywana  była  indywidualnie,  jednostkowo, dlatego do niedawna pojęcie pamięci zbiorowej było czymś, co w ogóle nie funkcjonowało w kulturze romskiej. To zaczęło się zmieniać w latach 70-tych. W 1994 roku, Romowie z całego świata zebrali się na terenie KL Auschwitz-Birkenau, by upamiętnić 50. rocznicę zamordowania Romów w obozie koncentracyjnym. Od tego momentu, co roku, 2 sierpnia, Romowie z całego świata spotykają się w KL Auschwitz-Birkenau.  

Od 1997 roku, 2 sierpnia obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Pamięci o Zagładzie Romów, natomiast 29 lipca 2011 roku Sejm RP uchwalił 2 sierpnia Dniem Pamięci o Zagładzie Romów i Sinti.

Rozmawiał Bartłomiej Makowski


Czytaj także

Romski bunt przeciw Porajmos w Auschwitz

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2024 05:50
80 lat temu, 16 maja 1944 roku, Romowie uwięzieni w Auschwitz w desperackim akcie odwagi stawili opór swoim oprawcom. Nie pozwolili na likwidację obozu i śmierć w komorach gazowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Eva Justin – damskie wcielenie Mengele

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 05:35
"Jej podpis na diagnozie rasowej oznaczał wyrok śmierci dla Cygana lub człowieka mającego dalekiego romskiego przodka. Po wojnie kontynuowała swoje badania" – pisał dziennikarz Bartosz Wieliński.
rozwiń zwiń