Albert Einstein był jednym z najwybitniejszych fizyków w dziejach ludzkości. 108 lat temu, 25 listopada 1915 roku na wykładzie w Pruskiej Akademii Nauk w Berlinie przedstawił ogólną teorię względności, która została ogłoszona drukiem 20 marca 1916 roku.
Opus magnum Einsteina
Pracował nad nią przez kilka lat. Jest rozwinięciem wcześniejszej szczególnej teorii względności, która została opublikowana w 1905 roku. Jako szerzej nieznany pracownik biura patentowego w Zurychu Albert Einstein wprowadził wtedy do obiegu naukowego jeszcze cztery inne prace, które również wpłynęły na rozwój światowej fizyki.
– Wyszedł z prostych założeń, na przykład z tego, że prędkość światła jest taka sama w każdym układzie współrzędnych i wyprowadził nowe prawa mechaniki. Wcześniej osobno analizowano czas i przestrzeń, a on zastosował pojęcie czasoprzestrzeni – wyjaśniał szczególną teorię względności fizyk prof. Eryk Infeld w audycji Doroty Truszczak z cyklu "Eureka". – Z jego równań wynika, że na pewno, jeżeli lecimy w samolocie, który porusza się prędkością 1000 km/h w stosunku do Ziemi, a my biegniemy do ubikacji w tym samolocie z prędkością 20 km/h, to nasza prędkość względem Ziemi nie wynosi 1000 km/h.
Ogólna teoria względności poszerzyła tezy postawione w teorii szczególnej i przyniosła rewolucyjne zmiany w nauce.
– Teoria Einsteina pożeniła przestrzeń i materię. Okazuje się, że właściwości przestrzeni zależą od materii ciężkiej. Na przykład promienie świetlne przechodzące w pobliżu słońca są odginane. Sam fakt przewidział Newton, ale z teorii Einsteina można obliczyć kąt odginania światła – mówił dalej prof. Eryk Infeld.
20:40 2019_03_12 19_05_45_PR1_EUREKA.mp3 "Albert Einstein – nie tylko fizyk wszech czasów" - audycja Doroty Truszczak z cyklu "Eureka". (PR, 12.03.2019)
Ogólna teoria względności tłumaczyła, że promień światła porusza się najkrótszą możliwą drogą i może przybrać postać krzywej. Zakładała istnienie czarnych dziur i fal grawitacyjnych.
W 1919 roku została sprawdzona eksperymentem brytyjskiej ekspedycji naukowej pod kierownictwem astrofizyka Arthura Eddingtona. Jego zespół sfotografował zjawisko całkowitego zaćmienia Słońca w Afryce zachodniej i potwierdził przypuszczenia Einsteina.
– Początkowo pogoda nie pozwalała na obserwacje, ale w ostatniej chwili udało się zrobić zdjęcie i rzeczywiście można było zobaczyć, że gwiazdy pozornie znajdowały się w innych miejscach niż wtedy, kiedy światło nie przechodzi w pobliżu Słońca – opowiadał prof. Eryk Infeld. – Einstein na widok fotografii był zaskoczony tym, że technika obecnie jest zaawansowana na tyle, aby wykonać tak udane zdjęcia.
Fotografia zaćmienia słońca, która udowodniła ogólną teorię względności. Źródło: Wikimedia Commons/dp
Teoria względności znalazła wiele praktycznych zastosowań. Dzięki odkrytym przez nią prawom fizycznym możliwe jest poprawne działanie chociażby nawigacji satelitarnej GPS.
Rodzinne życie geniusza fizyki
Albert Einstein urodził się 14 marca 1879 roku w rodzinie drobnego sklepikarza w niemieckim mieście Ulm. Od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie fizyką. W 1895 roku przeprowadził się do Szwajcarii, gdzie zdał maturę i rozpoczął studia.
W tym czasie poznał swoją przyszłą żonę Milevę Marić, z którą był na tym samym roku. Miała duży wpływ na osiągnięcia naukowe Einsteina. Fizyk konsultował z nią swoje ustalenia. Niektórzy z jego biografów uważają wręcz, że miała współudział w opracowaniu teorii względności.
– Zadeklarował, że przekaże Milevie Marić Nagrodę Nobla. Nie otrzymał jej za teorię względności, ale inną pracę dotyczącą efektu fotoelektrycznego – mówił na antenie Polskiego Radia historyk nauki prof. Jarosław Włodarczyk. – Rozwiedli się w 1918 roku, Einstein dostał nagrodę po czterech latach i przekazał byłej żonie honorarium. Było to wykorzystywane jako argument za współautorstwem Marić w pracach męża. W rzeczywistości to próba szukania sensacji.
Światowej sławy naukowiec
Rozgłos, który zdobył dzięki publikacjom z 1905 roku, pozwolił mu na rozpoczęcie pracy naukowej. W 1908 roku został profesorem na uniwersytecie w Zurychu i do końca życia pozostał fizykiem akademickim.
Życie Einsteina w latach 20. upłynęło pod znakiem podróży. Szczególnie ważna dla niego była wizyta w Palestynie, gdzie uczestniczył w pracach nad otwarciem Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. W 1933 roku zamieszkał w Stanach Zjednoczonych.
W latach 1936-1949 roku współpracował z nim polski fizyk Leopold Infeld. O ich znajomości opowiedział w Polskim Radiu syn profesora – Eryk Infeld – który również był fizykiem:
– Einstein wraz z moim ojcem sformułował mechanikę relatywistyczną ciał ciężkich. Stała się podstawą nowej gałęzi wiedzy, uprawianej zwłaszcza w latach 50. i 60. w Polsce. Wspólnie napisali książkę "Ewolucja fizyki", która została opublikowana w 1938 roku i stała się światowym bestsellerem.
W ostatnich latach życia usiłował opracować jednolitą teorię pola. Próby okazały się bezskuteczne. Albert Einstein zmarł 18 kwietnia 1955 roku.
sa