133 lata temu, 26 grudnia 1890 roku, zmarł Heinrich Schliemann, niemiecki archeolog-amator i odkrywca Troi.
Podobno już od najmłodszych lat marzył o wydobywaniu skarbów z ziemi. Jego wyobraźnię rozpalała miejscowa legenda o złotej kołysce zakopanej w pobliskim wzgórzu. Nie mógł wówczas wiedzieć, że przyjdzie mu odkryć o wiele większy skarb. Już niedługo miał jednak podporządkować temu celowi całe życie.
- Niemały wpływ na zainteresowania chłopca miał jego ojciec pastor, który opowiadał mu o bohaterach Homera: o Achillesie, Odyseuszu i Parysie - słyszymy w audycji Dariusza Aleksandrowicza z 1976 roku.
11:53 schliemann 1.mp3 Audycja "Uczeni w anegdocie" Dariusza Aleksandrowicza poświęcona postaci Heinricha Schliemanna (PR, 16.01.1976)
Kupiec poliglota
Po śmierci matki Schliemann terminował w sklepie. Nasiąkły za młodu historiami o podróżnikach i dalekich, fantastycznych wyprawach nie mógł jednak zagrzać miejsca na tej posadzie. W 1841 roku zaciągnął się na statek płynący do Wenezueli. Statek zatonął, a Schliemann zaczął karierę handlowca. W 1845 założył w Sankt Petersburgu własny dom handlowy.
Duży majątek, który udało się zgromadzić Schliemannowi i umiejętności językowe (opanował kilka współczesnych języków europejskich - w tym polski - i starogrecki) pozwoliły mu na realizację dziecięcego marzenia. W 1864 roku, u szczytu kariery, zrezygnował z prowadzenia interesu, zdeponował pieniądze i ruszył w podróż dookoła świata. 6 lat później rozpoczął największą przygodę swojego życia - poszukiwania homeryckiej Troi.
W poszukiwaniu Troi
W tym celu wraz z drugą żoną udał się do Azji Mniejszej. Tu, w pobliżu wsi Hissarlik, udało mu się zlokalizować ruiny owianego legendą miasta. Rezultaty badań zaskoczyły samego Schliemanna: zamiast jednego, odkrył 9 miast powstających i upadających jedno po drugim. Ostatecznym dowodem na to, że miasto miało być tym osławionym przez Homera było znalezienie w ruinach Troi II i III śladów pożarów.
- Około roku 1200 p.n.e. w poziomie osadniczym nazywanym tradycyjnie Troją VIIa miały miejsce pewne wydarzenia. Widzimy wyraźnie ślady oblężenia i zniszczenia, które można uznać za pozostałości tych znanych z poematów Homera - twierdził dr Wojciech Brzeziński, dyrektor Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, w audycji Hanny Marii Gizy z cyklu "Klub ludzi ciekawych wszystkiego".
52:43 skarby troi.mp3 Skarby Troi - audycja z cyklu "Klub ludzi ciekawych wszystkiego" Hanny Marii Gizy z udziałem gości: dr Wojciecha Brzezińskiego (dyrektora Muzeum Archeologicznego w Warszawie). dr Wojciecha Borkowskiego z Muzeum Archeologicznego w Warszawie i Iwony Żółtowskiej,filolog klasycznej. (PR, 29.04.2006)
14 czerwca 1874 archeologowi udało się odkryć złotą biżuterię. Schliemann ubrał w nią swoją żonę. Tak powstało jedno z najsłynniejszych zdjęć w dziejach archeologii. - Na tak zwany "Skarb Priama" składa się około 8 tysięcy przedmiotów wykonanych ze złota, srebra i innych kruszców - mówił dr Wojciech Borkowski, wicedyrektor Państwowego Muzeum Archeologicznego, gość Hanny Marii Gizy.
To właśnie "Skarb Priama" jest powodem, dla którego na Schliemanna spadł ogień krytyki. W dzienniku zapisał, że znalazł skarb w kamiennej skrzyni w pałacu, w książce przedstawił już o wiele bardziej barwną historię o kosztownościach ukrytych w murze, sugerując, że mogły one zostać zostawiony przez uciekinierów z podbijanego miasta.
W sercu świata
Zarówno odkrycia Schliemanna, jak opisy Homera wskazują, że Troja była miastem wyjątkowo zamożnym. Skąd brało się bogactwo Ilionu? Polis miała znajdować się w samym centrum handlowego świata starożytności. - To miejsce na skrzyżowaniu dwóch ważnych szlaków handlowych. Gros handlu odbywało się drogą morską - mówił dr Wojciech Brzeziński.
Od Myken po Knossos
Poszukiwania śladów homeryckiego eposu nie zakończył wraz z odkryciem Troi. Kolejnym celem były Mykeny - miasto Agamemnona. Tu Schliemann odkrył nawet większe skarby, niż w samej Troi. To tutaj udało się Niemcowi znaleźć słynną "Maskę Agamemnona". Prowadził też wykopaliska w Tirynsie.
- Na szczególną uwagę zasługiwała ceramika. Była podobna do analogicznych zabytków z Myken i Krety. Na tej podstawie Schliemann słusznie uważał, że odkrył ślad nowej kultury, którą później określono mianem kreteńsko-mykeńskiej - słyszymy w audycji Dariusza Aleksandrowicza.
Schliemanna ogarnęła kolejna żądza: przeprowadzenia wykopalisk w Knossos. Tego marzenia już nie zdążył spełnić. Zmarł 26 grudnia 1890. Bogate zbiory odkryte przez Schliemanna zostały przekazane narodowi niemieckiemu.
Gdzie dziś znajdują się skarby Troi? Posłuchaj audycji.
bm