Historia

Słynne nagranie Gombrowicza po rekonstrukcji. "Mówił jednak inaczej"

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2024 06:00
Kiedy po raz pierwszy słyszymy głos naszego ulubionego pisarza, jest duże prawdopodobieństwo, że skonfrontujemy nasze wyobrażenia i oczekiwania z tym, co usłyszymy. W przypadku Witolda Gombrowicza było tak, że jego głos budził u niektórych przynajmniej zdziwienie. Kilka lat temu Polskie Radio przyjrzało się sprawie.
Witold Gombrowicz
Witold Gombrowicz Foto: EAST NEWS/SIPA PRESS SIPA ICONO

Kim był Witold Gombrowicz?

24 lipca 1969 zmarł w Vence na południu Francji Witold Gombrowicz. Był on w zgodniej opinii znawców jednym z najważniejszych polskich pisarzy XX wieku, autorem powieści "Ferdydurke", "Kosmos" czy "Trans-Atlantyk", dramatów "Ślub" czy "Iwona, księżniczka Burgunda" oraz "Dziennika".

Pisarz ten, jak czytamy w uchwale Senatu RP, który ustanowił rok 2024 Rokiem Witolda Gombrowicza, "pozostaje również jednym z czołowych inspiratorów współczesnej europejskiej myśli filozoficznej, społecznej i artystycznej. Jego dorobek od dziesięcioleci stanowi wizytówkę nowoczesnej polskiej kultury, jej uniwersalnego wymiaru i awangardowego potencjału".

Gombrowicz serwis 1200.jpg55. rocznica śmierci Witolda Gombrowicza. Serwis specjalny

Jak powstało słynne nagranie głosu Gombrowicza?

Witold Gombrowicz współpracował, choć w stosunkowo niewielkim zakresie, z Rozgłośnią Polską Radia Wolna Europa. Na przełomie lat 50. i 60. XX wieku, kiedy pisarz mieszkał jeszcze w Argentynie, na antenie RWE emitowane były fragmenty jego "Dziennika" i wspomnień argentyńskich. Wyimki z tych dzieł czytał przed radiowym mikrofonem sam autor.

W archiwum Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa zachowało się jedna z takich audycji – z 1959 roku, ponad sześć minut autorskiej interpretacji "Dziennika".

Co czytał wówczas pisarz?

We wspomnianym nagraniu słyszmy jeden z kanoniczych dla literatury polskiej XX wieku tekstów: początek "Dziennika" (1953-1969) Witolda Gombrowicza.

Już pierwsze, bardzo słynne frazy: "Poniedziałek - ja, wtorek - ja, środa - ja, czwartek - ja", są niczym wyzwanie, podszyte grą i kreacją (co było dla tego pisarza charakterystyczne) obwieszczenie o tym, kto będzie stał w centrum tego dziennikowego świata.


Posłuchaj
06:23 Gombrowicz głos wysoki.mp3 Witold Gombrowicz czyta fragment "Dziennika" z 1953 r. Nagranie z 1959 r. dla Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa

 
"Chciałbym, aby dojrzano w mojej osobie to, co podsuwam", "nikt inny, ja sam powinienem wyznaczyć sobie rolę" – podkreślał Witold Gombrowicz w tym fragmencie swojego szczególnego diariusza. Szczególnego, bo nie tyle odtwarzającego codzienność piszącego, ile będącego przestrzenią jego autokreacji, miejscem, w którym wyrażał on siebie i swoją filozofię życia.

"Pisanie nie jest niczym innym, jak tylko walką, jaką toczy artysta z ludźmi o własną wybitność", przyznawał Gombrowicz w "Dzienniku".


Posłuchaj
29:32 Dwojka 2024_01_12-21-43-58.mp3 Prof. Włodzimierz Bolecki i prof. Tomasz Bocheński, historycy literatury, o "Dzienniku" Witolda Gombrowicza. Audycja Doroty Gacek z cyklu "Strefa literatury" (PR, 13.01.2024)

 


Jakie były okoliczności rekonstrukcji tego nagrania?

W 2019 roku Andrzej Brzoska – reżyser dźwięku związany z Teatrem Polskiego Radia, laureat wielu krajowych i międzynarodowych wyróżnień (m.in. Prix Italia, Grand Prix Festiwalu Prix Marulić, Prix Europa, Audio Engineering Society, Złoty Mikrofon) – przyjrzał się temu zachowanemu w archiwum RWE nagraniu początku "Dziennika".

Przy okazji serwisu specjalnego, przygotowanego przez Polskie Radio z okazji 50. rocznicy śmierci Witolda Gombrowicza, Andrzej Brzoska opowiadał, że jego uwagę zwrócił sposób, w jaki pisarz brzmiał w nagraniu z 1959 roku.

– Chodziło o barwę tego głosu. Głos ten był wyższy niż w innych zachowanych nagraniach Gombrowicza. Samogłoski były tu bardzo ścieśnione, a dykcja szalenie nienaturalna – mówił Andrzej Brzoska.

I tak powstała idea rekonstrukcji tego materiału, przywrócenia Gombrowiczowi głosu, którym faktycznie się posługiwał.

– Doszedłem do wniosku, że nagrania te zostały skopiowane w niewłaściwych warunkach. Chodzi mi tu o prędkość odtwarzania: taśma powinna być odtworzona w takiej samej prędkości, w jakiej została nagrana. A tu ten warunek nie został zachowany – tłumaczył znawca.

Tak powstała zrekonstruowana wersja tego słynnego nagrania głosu Witolda Gombrowicza.


Posłuchaj
07:05 1.Gombrowicz RWE 1959 r.zmienił A.Brzoska .17.07.19.mp3 Witold Gombrowicz czyta fragment "Dziennika" z 1953 r. (rekonstrukcja głosu dokonana przez Andrzeja Brzoskę).

jp 

Czytaj także

Konstanty "Kot" Jeleński. Największy ambasador polskiej kultury

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2024 05:56
- Przyjaciel wielkich artystów. Nowoczesny intelektualista krążący na paryskich salonach i dyskotekach z lekko ironicznym uśmiechem - mówił o nim w radiowej audycji Wojciech Karpiński. Konstanty Jeleński - znakomity eseista i krytyk, żołnierz I Dywizji Pancernej gen. Maczka, współpracownik paryskiej "Kultury" - zmarł 37 lat temu, 4 maja 1987 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Józef Czapski. Pisał prawdę o "nieludzkiej ziemi", malował nieuchwytne życie

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2024 05:49
Był wielkim malarzem. Świetnym eseistą, znawcą literatury i sztuki. Współtworzył paryską "Kulturę". Więziony w Starobielsku i cudem ocalony świadczył swoim życiem –  i takimi książkami jak "Wspomnienia starobielskie" oraz "Na nieludzkiej ziemi" – o sowieckich zbrodniach. Józef Czapski urodził się 3 kwietnia 1896 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zygmunt Hertz. Pilnował Miłosza, opiekował się Hłaską, współtworzył paryską "Kulturę"

Ostatnia aktualizacja: 05.10.2024 05:45
"Postawił na służbę »Kultury« swoją pracowitość i zaradność", wspominał go Jerzy Giedroyc. Zygmunt Hertz, zmarły 5 października 1979 roku, był pozostającym w cieniu "kierownikiem administracyjnym" Instytutu Literackiego w Paryżu, a przy tym: osobą szczególnego usposobienia i życiowej pasji.
rozwiń zwiń