Co roku, we wrześniu, przewodnicząca KE przyjeżdża do PE, by omówić z eurodeputowanymi działania Komisji i plany na przyszłość. To spotkanie nosi nazwę Debaty o Stanie Unii Europejskiej. W orędziu Ursula von der Leyen mówiła między innymi o natychmiastowej reakcji Europejczyków, okazywanej solidarności z Ukraińcami. - Europejczycy wykazali się odwagą, zrobili to co należało zrobić - mówiła. Zapowiedziała też utrzymanie sankcji wobec Rosji. - Restrykcje będą nadal obowiązywać. To jest czas zdecydowania to nie jest czas na kompromisy - mówiła przewodnicząca Komisji. Zapewniała o dalszym wspieraniu finansowym Ukrainy. Wspomniała między innymi o przekazaniu 100 milionów euro na odbudowę ukraińskich szkół.
00:53 11939667_1.mp3 Szefowa KE w Strasburgu z orędziem o stanie Unii. Materiał Beaty Płomeckiej (IAR)
Zapowiedziała, że UE wprowadzi Ukrainę do europejskiego obszaru bezpłatnego roamingu. - Komisja będzie współpracować z Ukrainą, by zapewnić płynny dostęp do jednolitego rynku. I vice versa. Nasz jednolity rynek jest jednym z największych sukcesów Europy. Nadszedł czas, by rozszerzyć ten udany projekt również na naszych ukraińskich przyjaciół. Dlatego też udam się dziś do Kijowa, aby szczegółowo omówić tę kwestię z prezydentem Zełenskim - zaznaczyła.
Nauczka na przyszłość
Von Der Leyen przyznała, że Unia otrzymała nauczkę z tej wojny. - Powinniśmy byli słuchać głosów wewnątrz Unii, osób w Polsce, krajach bałtyckich, w całej Europie Środkowo-Wschodniej, które mówiły nam przez wiele lat, że Putin się nie zatrzyma - powiedziała Ursula von der Leyen. Podkreśliła, że te kraje postawiły na uniezależnienie się energetyczne od Rosji i że powinna to zrobić cała Unia Europejska jak najszybciej.
Podkreśliła, że UE musi skończyć z zależnością od paliw kopalnych z Rosji. - Odchodząc od dostaw z Rosji, zapewniamy import od wiarygodnych dostawców: ze Stanów Zjednoczonych, Norwegii, Algierii i innych państw. W minionym roku rosyjski gaz stanowił 40 proc. naszego importu gazu. Dzisiaj wartość ta spadła do 9 proc. gazu przesyłanego rurociągami. Jednak Rosja nadal manipuluje naszym rynkiem energii. Zamiast dostarczać gaz, Rosja woli go spalać - wskazała.
Podziękowania za bezinteresowną pomoc
Ursula von der Leyen mówiła też z uznaniem o tych, którzy nieśli pomoc uchodźcom uciekającym z Ukrainy. Za wzór postawiła dwie Polki - wolontariuszki - Magdę i Agnieszkę. - Mówi się, że w mroku światło jaśnieje najmocniej. Mogą tak niewątpliwie powiedzieć kobiety i dzieci uciekające przed rosyjskimi bombami. Uciekały one z kraju pochłoniętego wojną, przepełnione smutkiem z powodu tego, co musiały pozostawić, i strachem przed tym, co je jeszcze może czekać. Ale zostały przyjęte z otwartymi ramionami. Przez wielu ludzi, takich jak Magdalena i Agnieszka. Dwie bezinteresowne młode kobiety z Polski. Gdy tylko usłyszały o pociągach pełnych uchodźców, pospieszyły na Dworzec Centralny w Warszawie. Zaczęły się organizować. Rozstawiły namiot, by pomóc jak największej liczbie osób. Zorganizowały żywność z supermarketów, zwróciły się do władz lokalnych o zapewnienie autobusów do punktów recepcyjnych. W ciągu kilku dni zebrały wokół siebie 3000 wolontariuszy, którzy pomagali przyjmować uchodźców 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu - powiedziała szefowa KE podczas debaty o stanie UE.
Wolontariuszki z Polski zostały zaproszone do Strasburga na sesję. - To jest duch Europy, Unia, która jest razem i zwycięża - mówiła przewodnicząca Komisji.
IAR/PAP/dad