Sprawa polityki wobec przybywających nad Sekwanę obcokrajowców staje się coraz bardziej palącą dla Francuzów. 65 procent z nich chciałoby wypowiedzieć się na ten temat w ogólnokrajowym referendum - wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut CSA dla telewizji CNEWS. Badanie na ten temat opublikowano 30 sierpnia.
"Przykład PiS jest zaraźliwy" - ocenia te doniesienia we wpisie na Twitterze europoseł PiS Ryszard Czarnecki. "Czy francuskie referendum Donald Tusk też »unieważni«?" - pyta eurodeputowany, odnosząc się do deklaracji szefa PO na temat październikowego głosowania.
Sondaż w sprawie referendum poświęconego polityce migracyjnej opublikowano na kilka dni przed zapowiadanym przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona spotkaniem z przedstawicielami różnych partii poświęconym "ważnej inicjatywie politycznej". Prawdopodobnie dotyczyć ono będzie właśnie tematu migracji - przewiduje Tysol.pl.
"Mówi się o tym, że przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Jordan Bardella (Zjednoczenie Narodowe) zwróci się do prezydenta o przeprowadzenie referendum w sprawie imigracji" - zauważa portal.
Polacy o polityce migracyjnej
Przyjmowania nielegalnych imigrantów w ramach tzw. relokacji uchodźców dotyczyć będzie jedno z pytań październikowego referendum w Polsce. Rząd chce zapytać Polaków, czy popierają "przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".
Pozostałe pytania dotyczyć będą "wyprzedaży majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącej do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?", podniesienia wieku emerytalnego i likwidacji bariery na granicy polsko-białoruskiej.
Referendum odbędzie się 15 października, w dniu wyborów parlamentarnych. Za przyjęciem projektu uchwały o jego zarządzeniu głosowało 233 posłów, 211 było przeciw, a 8 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało ośmiu parlamentarzystów.
PolskieRadio24.pl, Tysol.pl, PAP/mbl/dad