Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński wyraził zadowolenie z decyzji podjętej przez Międzyrządowy Komitet ds. Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego podczas 17. sesji w Rabacie w Maroko. - Nasze polskie dziedzictwo kulturowe - niezwykle bogate i cenne - ponownie zostało docenione na forum UNESCO - podkreślił szef resortu kultury.
MKiDN przypomina w komunikacie informacje na temat korzeni polskiej tradycji flisactwa i jej przejawach w dzisiejszych czasach. - W Polsce flisactwo ma szczególnie długą historię i bogatą tradycję na ziemiach województwa podkarpackiego, kultywowaną obecnie m.in. przez flisaków z Ulanowa, skupionych w Bractwie Flisackim p.w. św. Barbary, depozytariuszy wpisu. Ulanów, leżący u ujścia Tanwi do Sanu, był od XVI znaczącym ośrodkiem flisackim. To tam naprawiano i budowano tratwy, szkolono flisaków, którzy potem prowadzili spławy Sanem, Wieprzem, Bugiem, Narwią i Wisłą do Torunia, Grudziądza i Gdańska. Z Ulanowa do Gdańska spławiano przede wszystkim drewno, nieco rzadziej zboże. Przed każdą wyprawą w Ulanowie budowano tratwy - czytamy w komunikacie.
Gwara, nazewnictwo, pieśni, obrzędy flisackie, a także spławy rzekami Sanem, Wisłą, Odrą i Wartą są przejawami dziedzictwa niematerialnego, które w lokalnej społeczności kontynuuje Bractwo Flisackie z Ulanowa. Szczególnie widowiskowy jest obrzęd promowania nowych adeptów na flisaków zwyczajnych lub honorowych. Odbywa się to zgodnie z tradycją na tratwie i zwie chrztem frycowym.
IAR/dad